Za szybko i za bardzo chcieliśmy to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Widać było wielką ochotę do gry całej drużyny, ale właśnie ta chęć bycia przy piłce i zagrania otwierającego podania była w pierwszej połowie po prostu naszym problemem, bo brakowało w naszej grze kultury. Wiadome było, i na to uczulałem, że Strzybnica zagra bardzo defensywnie i czekać będzie na kontratak. I tak też straciliśmy obie bramki. Prawda jest też taka, że mieliśmy kilka zdecydowanie lepszych okazji do zdobycia bramki niż te, w których je zdobyliśmy. Gajewski zagrał dziś z konieczności na srodku obrony, widać było, że ciągnie go do przodu, ale wywiązywał się z tego, czego od niego oczekiwałem. Genaralnie moja drużyna miała dziś dwa oblicza – w pierwszej połowie każdy chciał, a w drugiej zagrali swoje. – podsumował mecz trener Dariusz Ficulak.
Zobacz także
Aktualności 2 dni temu
Dwa oblicza Ruchu. “Cidry” remisują z Bełkiem
W zaległym meczu 19. kolejki Ruch Radzionków zremisował z KS-em Decor Bełk 2:2. Piłkarze "Cidrów" po pierwszej, słabej w…
Aktualności 3 dni temu
Liga przyspieszyła. Ruch odrabia zaległości
Ruch Radzionków w środowy wieczór zagra kolejne ligowe spotkanie. Tym razem "Cidry" zmierzą się z LKS-em Decor Bełk w…