Ciekawostki po wygranej z Gwarkiem Ornontowice

Junior Rafał Deptała w meczu z Gwarkiem Ornontowice zadebiutował w drużynie Ruchu Radzionków.

Andrzej Piecuch we wtorek zagrał w koszulce “Cidrów” po raz trzydziesty.

Mateusz Hermasz strzelił w tym spotkaniu swojego pierwszego w tym sezonie gola ligowego (oprócz niego ma na swoim koncie dwa trafienia pucharowe).

Rafał Strzelczyk podobnie jak cała drużyna po sześciu meczach bez straty bramki w meczu w Gwarkiem skapitulował. Ogółem bramkarz Ruchu zachował czyste konto przez 564 minuty, i jest to jego najlepsze osiągnięcie w Ruchu Radzionków.

Spektakularnym zrywem w samej końcówce radzionkowianie wyrównali nieoficjalny klubowy rekord zwycięstw z rzędu, wynoszący właśnie dwanaście spotkań, a osiągnięty w 2009 roku w trzeciej lidze! Jeśli zwycięży jutro w Gliwicach obecna drużyna będzie samodzielnie dzierżyć ten tytuł!

Odrabiając stratę dwóch goli i wychodząc na prowadzenia żółto-czarni dokonali rzeczy dawno nieoglądanej. Ostatni raz taka historia przydarzyła się im we wrześniu 2007 roku. W czwartoligowym meczu z Millenium w Wojkowicach Ruch także przegrywał 0:2, by zakończyć zwycięstwem 3:2.

Wygrywając z Gwarkiem “Cidry” po raz dziesiąty z rzędu zgarnęły komplet punktów na własnym stadionie. Takiej passy w jednym sezonie Ruch jeszcze nie miał, ale wygrał właśnie dziesięć meczów z rzędu na przełomie sezonów 2007/08 i 2008/09. W kategorii liczenia w jednym sezonie mam zatem do czynienia z ustanowieniem kolejnego nieoficjalnego rekordu, a w kategorii ogólnej z jego wyrównaniem!
Tymczasem zwycięstwo to okupione zostało przerwaniem passy siedmiu meczów u siebie bez straty bramki. Ten licznik zatrzymał się dokładnie na 728 minutach. Szkoda, bo gdbyby i we wtorek zachowane zostało czyste konto, mielibyśmy do czynienia z kolejnym nieoficjalnym rekordem klubowym, a tak passa ta zapisze się na równi z wyrażanymi w meczach, a nie w minutach, osiągnięciami z jesieni sezonu 2010/11 oraz z wiosny sezonu 1995/96.

Osiem wygranych w ośmiu wiosennych meczach to kolejne wyśrubowanie osiągniętego już kolejkę wcześniej nieoficjalnego najlepszego początku rundy rewanżowej!

Podobnie rzecz się ma z nieoficjalnym rekordem kolejnych meczów ze strzeloną co najmniej jedną bramką w jednym sezonie, ustanowionym po spotkaniu z MKS w Myszkowie. Teraz ten najlepszy wynik wynosi już dwadzieścia trzy mecze. 

Już kilka tygodni temu pisaliśmy, że Ruch rozgrywa aktualnie swój najlepszy sezon w czwartej lidze, a skoro wygrywa mecz za meczem, nic się w tej ocenie nie zmienia. Dla porównania w sezonie 2014/15 po dwudziestu trzech meczach “Cidry” miały na swoim koncie 51 punktów (czyli o pięć mniej niż obecnie), a ich przewaga nad drugą Przyszłością Cichowice była o jeden punkt mniejsza od aktualnych dziesięciu punktów wyprzedzania Przemszy Siewierz.

Wyjaśnienie:
W każdym przypadku mówimy o nieoficjalnych rekordach. Redakcja strony dysponuje jedynie kompletem wyników ligowych od sezonu 1990/91. Nie są więc brane pod uwagę wyniki z lat wcześniejszych, które są niekompletne lub których w ogóle brak.