Grzegorz Wesołowski, trener Olimpii Elbląg:
Myślę, że zwycięstwo gospodarzy w pełni zasłużone. Odkąd zmuszeni byliśmy grać w dziesięciu Radzionków osiągnął przewagę. Na drugą połowę wyszliśmy grać otwartą piłkę, walczyć o zdobycie bramki i korzystny wynik, ale za to zostaliśmy srogo skarceni. Kiedy z boiska zszedł Wojciechowski zagraliśmy na dwóch napastników, mieliśmy kilka okazji, jednak to Ruch wykorzystał bezlitośnie nasze błędy i stąd w pełni zasłużone zwycięstwo.
Artur Skowronek, trener Ruchu:
Mogę śmiało powiedzieć, że Ruch kontrolował to dzisiejsze spotkanie, bo to było widać. Mimo tego, że murawa była grząska, ślizga, było ciężko to chcieliśmy grać piłkę, taki styl budujemy na treningu, tak chcemy grać i mam nadzieję, że się udało to zrobić. Ruch ma grać efektywnie, ofensywnie i ma strzelać bramki. Na pewno to zwycięstwo cieszy i motywuje do dalszej pracy.
Chcąc wykorzystać sytuację, chcę poruszyć sprawę, która gdzieś już została poruszona. Nie dzieje się w klubie dobrze, chłopcy na boisku pokazują argumenty i trzeba je zauważyć, a naprawdę wszystko to co udało się zbudować przez te pół roku może runąć w jednej chwili. Potrzebujemy, żeby ludzie, którzy są wokół klubu nam pomogli. To jak budowane jest to wszystko nie ma sensu, powinno być tak, że zimą kupujemy trzech zawodników i bijemy się z każdym w tej lidze, na razie dzieje się tak, że zauważamy deja vu organizacyjne z poprzedniej rundy i jeśli zależy nam na tym klubie, na grze jaką oglądaliśmy dziś musimy mu pomóc.