Łabojko, Borowiec i Skalski piłkarzami Ruchu!

Jakub Łabojko (urodzony 3 października 1997 roku), który podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok, to środkowy pomocnik pozyskany definitywnie z Piasta Gliwice. Co ciekawe w poprzednim sezonie był przez wicemistrza Polski zgłoszony do rozgrywek Ekstraklasy, w której jednak nie zadebiutował, a był wyróżniającą się postacią zespołu rezerw i juniorów.


Bartosz Borowiec
(urodzony 1 listopada 1997 roku) trafia do Ruchu w ramach rocznego wypożyczenia z opcją pierwokupu z GTV Stadionu Śląskiego Chorzów. To prawy obrońca. Przez trenerów słynnej chorzowskiej szkółki określany jest jako jeden z tych zawodników, którzy w ostatnim sezonie zrobili największy postęp.

Daniel Skalski (urodzony 26 kwietnia 1998 roku) to mieszkaniec Radzionkowa i wychowanek Ruchu Radzionków, skąd w wieku trampkarskim trafił do Ruchu Chorzów. Dziś wraca z tego klubu do żółto-czarnych w ramach transferu definitywnego, podpisując dwuletni kontrakt. To nominalny środkowy pomocnik, w ostatnim czasie z powodzeniem grający także jako lewy obrońca.

Prezes Marcin Wąsiak o trójce pozyskanych zawodników i sytuacji kadrowej:
Kuba, Bartek i Daniel trenują z nami od samego początku przygotowań i praktycznie od pierwsza dnia byliśmy na nich zdecydowani, a Kuba Łabojko był już przez nas obserwowany wcześniej i jego nawet nie musieliśmy testować. Mimo młodego wieku powinien stać się naszym głównym reżyserem gry i liderem środka pola. Ma już za sobą treningi z pierwszą drużyną Piasta i mam nadzieję, że będzie naszą perełką w nadchodzącym sezonie. Bartek Borowiec to moim zdaniem największe objawienie pierwszych treningów. Jak dalej będzie tak pracował, to uważam, że będzie mocno naciskał na Kamila Banasia i powalczy o swoje miejsce. Bardzo mi się podoba jego postawa. Daniel Skalski to nasz wychowanek, który dwa lata temu przeszedł do Ruchu Chorzów, tam się kształcił, a teraz udało nam się go odkupić. Nominalnie to środkowy pomocnik, ale przez ostatnie pół roku grał na lewej obronie, a z racji naszych braków na tej pozycji przede wszystkim właśnie tam go widzimy. Bardzo się cieszę, gdy nasi wychowankowie do nas wracają, a podwójnie jeśli są mieszkańcami Radzionkowa. Oby więcej takich. Jest jednym z najmłodszych ze wszystkich, ale ze sporymi szansami na granie. Jedynie Szymon Woźnicki, który dołączył do pierwszej drużyny z juniorów jest młodszy. Tymi trzema transferami praktycznie kończymy kontraktowanie zawodników z pola. Teraz jeszcze tylko bramkarz. Zostawiamy sobie jednak  furtkę na ewentualnie jeden transfer. Byliśmy bardzo bliscy zakontraktowania zawodnika z drugiej ligi, ale na tą chwilę temat raczej upadł, bo nie dostał zgody ze swojego klubu. Dużo będzie zależało od tego jak potoczą się jeszcze sprawy naszych aktualnych zawodników, których sytuacja nie jest wyjaśniona. Na pewno nie będzie już z nami Dawida Czubali, który wraca po chorobie i szuka klubu. W Legnicy w rezerwach testował się Tomasz Dyr, który będzie teraz studiował we Wrocławia i nie jest wyjaśniona sytuacja z Karolem Banasiem, który rozpoczyna studia w Krakowie.