Potrzeba resetu. Ruch zmierzy się z Bełkiem

W trakcie pięciu ostatnich spotkań w grze Ruchu Radzionków nie brakowało dobrych momentów i udanych zagrań. Radzionkowianie stracili jednak umiejętność równej gry przez całe spotkanie, pozwalali sobie zaś na momenty dekoncentracji, wykorzystywane przez rywali. Efekt? Tylko punkt w pięciu spotkaniach i sportowy dołek, z którego podopieczni trenera Marcina Trzcionki spróbują wyjść w sobotę.

Rywalem “Cidrów” będzie drużyna, która pierwsze kroki w kierunku wyjścia z kryzysu zdążyła już postawić. Rewelacyjny wiosną KS Decor Bełk nie bez powodów latem był typowany do roli jednego z faworytów całych rozgrywek. Początek miał jednak fatalny – 4 punkty w 10 pierwszych spotkaniach sprawiło, że trzecia drużyna wiosny utknęła w okolicach dna tabeli, a misję wyciągnięcia jej z tego położenia powierzono trenerowi Dariuszowi Kłusowi, który zastąpił na stanowisku Łukasza Bilińskiego. Pod wodzą nowego szkoleniowca bełczanie w ciągu dwóch meczów podwoili dorobek i zaczęli prezentować się na miarę przedsezonowych oczekiwań.

“Żółto-Czarni” zdają sobie więc sprawę, że na kolejną konfrontację nie mogą patrzeć przez pryzmat tabeli. Do Radzionkowa przyjadą Łukasz Krakowczyk, Jakub Sewerin, czy Sławomir Musiolik, a to zestawienie, które potencjalnie jest jednym z najlepszych ataków w stawce. Ruch – choć przed dwoma tygodniami pierwszy raz od przeszło 13 miesięcy przegrał na swoim boisku – przy Knosały wciąż może szukać atutów. Nie tylko w postaci świetnie znanej sobie nawierzchni, ale też “Dwunastego Zawodnika”, który – jak mało kto w tej lidze – potrafi dodać skrzydeł swoim ulubieńcom.

Trener Marcin Trzcionka przed ubiegłotygodniowym meczem ze Spójnią w Landeku zdecydował się na przemodelowanie ustawienia swojej drużyny. Zmian można spodziewać się również w sobotę – “Cidry” muszą bowiem znaleźć sposób, by czym prędzej wyjść z kryzysu i walczyć o powrót do górnej połówki tabeli. Początek spotkania z KS-em Decorem Bełk w sobotę o 15:00. Zapraszamy!