„Mecz ten jest największym upokorzeniem od czasu jak prowadzę drugi zespół. Potwierdził on, że prowadzenie drużyny bez możliwości selekcji zawodników nie przynosi pożądanych rezultatów. Byłem przekonany, że zawodnicy drugiego zespołu będą chcieli udowodnić, to że posiadają umiejętności by regularnie grać co najmniej na poziomie piątoligowym. Tak niestety nie było. Dla mnie zawodnik mający jakiekolwiek ambicje piłkarskie, każdy brak umiejętności nadrobi ogromną wolą walki, zaangażowaniem i sercem do gry. Zespół, który razem nie świętuje zwycięstw i razem nie „płacze” po porażkach nie jest zespołem. Po takim meczu jest mi po prostu po ludzku wstyd. Problem w tym, że niektórzy zawodnicy nie podzielają takich odczuć pomeczowych. Mogę tylko pogratulować zespołowi Gwarka bo gołym okiem widać, że zmiany jakie są dokonywane w klubie idą w dobrym kierunku.” – powiedział po spotkaniu rozgoryczony trener Grzegorz Mokry.
Zobacz także
Aktualności 13 kwietnia 2024
Pierwsza porażka w roku. Ruch przegrał w Katowicach
Drużyna Ruchu Radzionków poniosła pierwszą w tym roku, ligową porażkę. Podopieczni trenera Marcina Trzcionki zostawili punkty w Katowicach, choć…
Aktualności 12 kwietnia 2024
Najlepsi ligowcy wiosny zagrają w Katowicach
Jedni i drudzy zagrali tej wiosny po pięć ligowych spotkań. Na jednych i drugich sposobu nie znalazł w tym…