W swoim siódmym sparingu tej zimy Ruch Radzionków po raz pierwszy nie odniósł zwycięstwa. “Żółto-Czarni” zremisowali z Ruchem Zdzieszowice 3:3, a spotkanie stało na bardzo dobrym poziomie.
Radzionkowianie, którzy w ostatnich tygodniach z powodu licznych absencji nie mogli zagrać w optymalnym zestawieniu, tym razem z nieco mniejszymi problemami kadrowymi przystępowali do sobotniego spotkania. W ich szeregach z powodu kontuzji zabrakło jednak dwóch kluczowych postaci – Marcina Kowalskiego i Oliviera Lazara.
W pierwszej połowie więcej do powiedzenia mieli goście z województwa opolskiego. W 17. minucie trafili w słupek, dwie minut później “Cidry” ratował rykoszet, po którym piłka przetoczyła się tuż obok bramki Jakuba Zapióra. Wreszcie w 31. minucie do siatki miejscowych z bliska trafił Cyprian Szulczewski, otwierając rezultat po zagraniu z lewej strony boiska. W 39. minucie było 2:0 dla Zdzieszowic – szybko rozegrany rzut wolny, po którym piłka wpadła pod nogi nabiegającego na 5 metrze Kamila Giery, a ten podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Radzionkowianie, którzy do tego momentu mieli problem z wykreowaniem bramkowych okazji, a rywalowi zagrozili tylko po odrobinę niecelnym strzale Szymona Siwego, jeszcze przed przerwą zdobyli gola kontaktowego. Po zagraniu Tomasza Harmaty piłkę do siatki wpakował Michał Szromek.
Po zmianie stron ton grze starali się nadawać podopieczni trenera Marcina Trzcionki. Do remisu mogli doprowadzić już w 49. minucie, ale Szymon Siwy z rzutu karnego przeniósł piłkę nad bramką. Po kilku minutach kapitalnie uderzał Kacper Zalewski, ale nie gorszą interwencją popisał się bramkarz “Zdzichów”. Wreszcie w 56. minucie wyrównanie “Cidrom” dał Szymon Turczyn, skutecznie zamykając zagranie ze stałego fragmentu gry. Po raptem sześciu minutach goście odzyskali prowadzenie – szybko poprowadzoną akcję skutecznie wykończył Kevin Jonik. Radzionkowianie nie zamierzali jednak rezygnować z walki o poprawę rezultatu. Świetną okazję miał Michał Szromek, ale jego uderzenie głową z najbliższej odległości zdołał dobić bramkarz gości. W 76. minucie piłka wpadła do bramki zdzieszowiczan po zagraniu Miłosza Ćwielonga, który dośrodkowywał z bocznego sektora, a jego zagrania nie zdołał przeciąć żaden z rywali. Wynik 3:3 utrzymał się do końcowego gwizdka.
Ruch Radzionków – Ruch Zdzieszowice 3:3
0:1 – Cyprian Szulczewski 31′
0:2 – Kamil Giera 39′
1:2 – Michał Szromek 43′
2:2 – Szymon Turczyn 56′
2:3 – Kevin Jonik 61′
3:3 – Miłosz Ćwielong 76′
Ruch: Zapiór (46′ Stambuła) – Smoleń, Otwinowski (46′ Turczyn), Harmata (65′ Komar), Ćwielong – Kopeć (55′ Jarka), Gwiaździński, Zalewski, Brewczyk (46′ Sadlak) – Szromek, Siwy. Trener: Marcin Trzcionka.