Statystyki strzelanych i traconych bramek w rundzie jesiennej

Analiza bramek, przedstawiona w poniższej grafice, jasno pokazuje, że najmocniejszą ofensywną stroną Ruchu w pierwszej części sezonu była środkowa strefa boiska. To właśnie tym korytarzem zdecydowanie najczęściej radzionkowianie przeprowadzali bramkowe akcje, ale też – biorąc już pod uwagę postawę w defensywie – właśnie w tej strefie najczęściej popeniali błędy kosztujące stratę goli.
Z ogółu bramek zdobytych zaledwie cztery padły po strzałach głową. Tak mała liczba w ten sposób strzelanych goli wynika przede wszystkich z regresu, jaki w porównaniu z poprzednimi sezonami, drużyna zrobiła w egzekwowaniu stałych fragmentów gry. Okazuje się bowiem, że w rundzie jesienniej nie udało się „Cidrom” zdobyć ani jednej bramki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bądź centrze z rzutu wolnego!

Bardzo interesujące wnioski przynosi również analiza minutowa strzelanych i traconych bramek. W oczy rzuca się przede wszystkim to, na co zwracano uwagę już podczas trwania rundy, a mianowicie, że dużym problem drużyny była koncentracja w pierwszych minutach pierwszej, ale też drugiej połowy meczu. To właśnie pomiędzy 1 a 15 oraz 46 a 60 minutą radzionkowienie stracili ponad połowę z ogółu przepuszczonych bramek!
To bardzo często zmuszało drużynę do gonienia wyniku, a statystka pokazuje, że Ruch mógł mieć wiarę w skuteczność takiej pogoni. Pomiędzy 76 minutą a ostatnim gwizdkiem sędziego „Cidry” do siatki rywali trafiły aż osiem razy, jednocześnie w tym fragmencie meczu zachowując po swojej stronie czyste konto!
Powyżej przytoczony statystyczny obraz meczów potwierdza też rozkład goli, jakie padły w pierwszej i w drugiej połowie. Okazuje się, że Ruch wyraźną większość goli stracił przed przerwą, a sam zdecydowanie bardziej bramostrzelny były po zmianie stron.