Tomasz Rzepka: Wracam, aby odzyskać miejsce w pierwszej jedenastce

– Z zespołem ćwiczysz od poniedziałku, ale to nie są jeszcze treningi na pełnych obrotach?
– Tak, ale taki jest plan trenerów i rehabilitanta. Jestem wprowadzany do zajęć stopniowo. Zaczynamy od rozgrzewek, elementów siły, a jedyne piłki którymi trenuję razem z kolegami to te lekarskie. Kontaktowe gry i ćwiczenie schematów taktycznych jeszcze przede mną.

– Kiedy zatem będziesz mógł ćwiczyć na sto procent?
– Mam nadzieję że od początku zgrupowania w Kluczborku. Te kilka dni przed obozem traktujemy w moim przypadku jako wprowadzenie, od samego przyjazdu do Kluczborka będę gotowy do udziału w każdym ćwiczeniu i wszystko powinno być ok.

– Wracasz do drużyny nieco przemeblowanej. Sporo się tej zimy w Radzionkowie wydarzyło, ale trzęsienia ziemi jednak nie było. Jesteś optymistą przed wznowieniem rozgrywek?
– Pewnie że tak! Raczej pewne było że odejdzie od nas Seweryn Kiełpin, ale są dwaj nowi bramkarze o – z tego co mi wiadomo – wysokich umiejętnościach. Łukasz Skorupski ma dobre recenzje, Marcin Suchański imponuje warunkami i doświadczeniem. Zmieni otoczenie “Dziewul”, ale tu z kolei mamy Jana Beliancina i Pawła Giela którzy na pozycji defensywnego pomocnika raczej nie zawodzili. Pewnie największym problemem na chwilę obecną jest atak po odejściu Marka Sukera i Marcina Wachowicza. Zajęliśmy szóste miejsce po rundzie jesiennej i trudno nie być pozytywnie nastawionym przed powrotem na ligowe boiska. Zmiana trenera nie powinna skutkować przestawieniem się na inny styl gry, trener Skowronek zapowiada kontynuację tego co robiliśmy dotychczas. Sprawimy jeszcze większą niespodziankę niż jesienią – chcemy dalej piąć się w górę! W Radzionkowie można się rozwijać, mamy zamiar udowodnić na co nas stać. Organizacyjnie też ma dziać się coraz lepiej i trzeba tylko trzymać kciuki by tak rzeczywiście było.

– Wracasz by walczyć o miejsce w defensywie, czy bierzesz pod uwagę jakieś przesunięcia na inne pozycje?
– Kilka epizodów na innych miesjcach na boisku zaliczyłem, nawet jeden mecz grałem jako prawy pomocnik. Ale nastawiam się przede wszystkim na to co robię dobrze, czyli bronienie. Prawa obrona albo jej środek – to dwie pozycje na których czuję się najlepiej.

– Wasza defensywa wygląda obecnie na jedną z najsolidniejszych formacji w drużynie. Wiele wskazuje na odejście Marcina Kowalskiego, ale po kontuzjach wracasz Ty i Damian Kaciczak, trenuje z zespołem Piotrek Łopuch a testowany jest Sylwester Sikorski. O miejsce w składzie łatwo nie będzie?
– No na pewno, ale przykre doświadczenia jakie kolejny raz musiałem przejść powinny mnie tylko wzmocnić. Będę z całych sił walczyć o to by grać od pierwszych minut. Wzmocnienia faktycznie są, ale nie w postaci transferów z zewnątrz, a raczej powrotów po kontuzjach i z wypożyczeń. To tylko może świadczyć o tym, że sztab trenerski jest zadowolony z naszej dotychczasowej postawy. Obrona chyba była jednym z mocniejszych elementów tego zespołu w ostatnim półroczu. Pomijając te trzy nieszczęsne wyjazdy w których dostawaliśmy po cztery bramki wyglądało to naprawdę fajnie. Oczywiście osiągnięcia defensywne są wypracowywane przez cały zespół. Tak czy inaczej większa rywalizacja w tej formacji wyjdzie nam tylko na duży plus!