Trochę wolnego w niedzielę

Zawodnicy ten czas wolny wykorzystali głównie na wyjście w miasto. By podczas popołudniowego treningu… znów opuścić ośrodek. Okazało się bowiem, że niedziela była dla nich czasem rozbratu z piłką, bo w ramach jedynego tego dnia treningu trenerzy przygotowali im jedynie przeszło dwugodzinny marszobieg po malowniczej okolicy położonego u stóp Gór Sowich Dzierżoniowa.
Tymczasem kadra Ruchu przebywająca na obozie uszczupliła się dziś o kolejne po Dawidzie Jarce nazwisko. Dzierżoniów opuścił Piotr Gierczak. Ale nie ma powodów do obaw, bo najskuteczniejszy jesienią piłkarz lidera drugiej ligi zachodniej spodziewany jest z powrotem jutro. Wyjechał jedynie w celu umówionej wcześniej wizyty u dr Ficka w sprawie bolącego kolana, które zresztą wczoraj dokuczało już o wiele mniej niż jeszcze w poprzednim dniu.
Na obozie pozostaje zaś Piotr Łopuch, który sparing z Górnikiem Wałbrzych zakończył mocno poobijany. Przed nim dwa dni przerwy od treningów.