Prezes Marcin Wąsiak o transferze Kajdy:
Karol Kajda to nasz pierwszy letni transfer. Pierwszy, ale na pewno nie ostatni. Gołym okiem było widać, że potrzebujemy przede wszystkim zwiększenia siły ognia. Nie może być tak, że ciężar zdobywania bramek spoczywa na jednym zawodniku. Myślę, że dzięki obecności Karola Robert Wojsyk będzie miał jeszcze więcej możliwości zdobywania bramek, bo obrońcy nie będą się już skupiali wyłącznie na nim. Liczby asyst Karola świadczą też o tym, że nie tylko strzela mnóstwo bramek, ale też pomaga w ich zdobywaniu. Karol Kajda był priorytetem transferowym naszego sztabu i cieszę się, że udało mi się spełnić tą prośbą trenerów. Jestem przekonany, że będzie on naszym dużym wzmocnieniem i da nam mnóstwo radości. Rozmowy nie były łatwe, bo Karol miał kilka innych ciekawych propozycji, ale kluczowe w tym było to, że wszystkie strony bardzo chciały razem pracować. Teraz skupiamy się na pozostałych transferach i uzupełnieniu brakujących ogniw, które sprawią, że w przyszłym sezonie będziemy jeszcze mocniejsi, bo drugie miejsce to nie jest szczyt naszych marzeń.