Taką na pewno jest uraz Dawida Domańskiego. Podstawowy w rundzie jesiennej obrońca wrócił z Dzierżoniowa z naderwanymi więzadłami trójgraniastymi stawu skokowego, i przed nami około dwóch tygodni przerwy w treningach. Oznacza to, że zawodnik najpewniej wyłączony będzie z występu w pierwszym meczu ligowym z Górnikiem w Polkowicach. A przypomnijmy, że kontuzjowany jest także Damian Kaciczak, a za cztery żółte kartki w inauguracji rundy wiosennej pauza czeka Michała Zioło.
Do tego treningów z pierwszym zespołem wciąż nie wznowił inny piłkarz formacji defensywnej, Piotr Mazur. On jednak bliski jest powrotu do drużyny, bowiem pod swoją nieobecność na obozie trenował z zespołem rezerw, zagrał nawet w jego składzie w meczu sparingowym.
Gorzej zaś sytuacja wygląda z Tomaszem Strancem, innym piłkarzem, który nie mógł udać się do Dzierżoniowa, a który ciągle boryka się kłopotami po swoim zabiegu, i wciąż nie może trenować.