Ruch zagra z faworytem. “Cidry” sprawdzą Spartę

Raptem cztery dni po domowym meczu z Rozwojem Katowice piłkarze Ruchu Radzionków sami wybiorą się do stolicy województwa. Tam czeka ich nie lada trudne wyzwanie – zagrają z jednym z głównych faworytów całej ligi, Spartą.

Podobnie jak przed rokiem, również w trwajacych rozgrywkach ligowy kalendarz ułożył się dla “Cidrów” tak, że z przedstawicielami katowickiej piłki zagrają dwa razy z rzędu. Z jakości swojego występu przeciwko Rozwojowi mogą być zadowoleni, ale wynik końcowy – porażka 0:1 – budziła w nich uzasadnioną złość. Okazją do poprawienia nastrojów może być wyjazd do jednej z trzech niepokonanych na ten moment ekip.

Sparta wszystkie z siedmiu zgromadzonych dotychczas punktów wywalczyła w roli gości. Katowiczanie nie bez kłopotu poradzili sobie na inaugurację ze Spójnią Landek (wygrana 2:1), zremisowali z Unią w Dąbrowie Górniczej (1:1) i odwróciła na swoją korzyść czwartkowe starcie z Dramą w Zbrosławicach (2:1). To start na miarę oczekiwań katowiczan, którzy w tym roku celują w awans do III ligi. Podopieczni Damiana Mikołajewicza już w poprzednich rozgrywkach byli jedną z najmocniej “naszpikowanych” gwiazdami ekip. Latem dokonali kolejnych wzmocnień. Z Łódzkiego KS-u po sezonie, w którym debiutował w Ekstraklasie, na przenosiny do Katowic zdecydował się 24-letni Grzegorz Glapka, z LKS-u Goczałkowice do Sparty trafił młodzieżowiec Dawid Lipniak, z III-ligowych rezerw Górnika Zabrze ściągnięto innego 19-latka, Mateusza Michalskiego. W Sparcie zakontraktowano także mającego spory bagaż doświadczeń w II-ligowym GKS-ie Jastrzębie Yevgeniya Zakharchenkę. Ten ostatni w meczu z Dramą doznał jednak poważnie wyglądającego urazu i jego występ z “Cidrami” stoi pod znakiem zapytania.

Gwiazdą Sparty Katowice wciąż pozostaje jednak Grzegorz Goncerz. Budujący przez lata swoją legendę w GKS-ie Katowice 36-latek w rozgrywkach na szczeblu centralnym zdobył dokładnie 100 goli, a o tym, że nie zapomniał jak trafiać do siatki rywali przekonywał juz w poprzednich rozgrywkach. W tym sezonie na listę strzelców jeszcze się nie wpisał, a póki co najbardziej bramkostrzelny w ekipie najbliższego rywala radzionkowian jest inny, doskonale znany z wyższych lig zawodnik – Aleksander Januszkiewicz, który w trzech meczach zdobył dwa gole.

Po raz ostatni Ruch zmierzył się ze Spartą w kwietniu tego roku. Dla “Cidrów” był to jedyny przegrany wiosną pojedynek. Radzionkowianie do przerwy prowadzili po golu Kacpra Sadlaka, ale po zmianie stron do siatki Rafała Strzelczyka trafiali Paweł Mazurek i Bartłomiej Kędzierski. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w niedzielę. Początek zapowiadającego się na świetne widowiska o godzinie 11:00 na boisku “Rapid” w Katowicach.