Ani słowa o obronie twierdzy! Ruch przed derbami z Piastem Gliwice

Poprzeczka szalenie wysoko postawiona, i nie ma co ukrywać, że czeka nas niezwykle trudna przeprawa. – przyznaje trener Rafał Górak – Ale po to się gra w piłkę, by uczestniczyć w takich właśnie meczach. Prawda jest też taka, że nie ma lepszej mobilizacji do zmazania plamy po ostatnim meczu, do odkucia się za niespodziewaną, bolesną porażkę niż mecz derbowy, z tak silnym rywalem. Mimo być może problemów kadrowych, mimo złego wrażenia po meczu z Dolcanem, mogę naszych kibiców zapewnić, że o Ruch przeciwko Piastowi mogą być spokojni. Zaręczam, że moi piłkarze będą z wysoko podniesionymi głowami walczyć o każdy centymetr boiska, a ich celem będzie dokonać tego, co nikomu się dotąd nie udało – odebrać gliwiczanom trzy punkty. Żadnej twierdzy nie bronimy, w żadnym wypadku nie będziemy grać o remis, interesuje nas tylko zwycięstwo. A ci, którzy piszą, mówią, że to teraz ta nasza znakomita passa na własnym boisku się zakończy, mogą się srogo rozczarować. Bo będziemy dla Piasta godnym, równym rywalem.

Ruch już nie raz udowodnił, że po porażce na wyjeździe potrafi się podnieść przed własną publicznością. Nie trudno znaleźć na to dowody. Ale też nigdy wcześniej nie miał aż takich problemów kadrowych.
Rzeczywiście, nie da się ukryć, że jest problem z defensywą. – przyznaje opiekun żółto-czarnych – Najpewniej w meczu z Piastem nie będę miał do dyspozycji aż sześciu piłkarzy, którzy z pewnością bardzo poważnie liczyliby się w walce o miejsce w linii defensywnej. Bo to przecież Damian Kaciczak, Michal Farkaš, Tomasz Rzepka i Marcin Kowalski, którzy są kontuzjowani, i pauzujący za karki Jacek Wiśniewski i Kamil Szymura. Ale nie chcę powiedzieć, że mówię to na usprawiedliwienie. Wprost przeciwnie, po to mamy taką szeroką kadrę by nawet w takiej kryzysowej sytuacji sobie poradzić. I o tych zawodników, którzy w sobotę zagrają w obronie jestem spokojny. Wrócił choćby Ján Beliančin, jest Marcin Trzcionka, w obronie grać też może Marcin Dziewulski, i rzeczywiście spokojnie sobie może tam poradzić choćby Dawid Gajewski. No i oczywiście Andrzej Niewulis. A druga i chyba najważniejsza rzecz, to wcale nie jest powiedziane, że nawet mając do dyspozycji Rzepkę, Wiśniewskiego czy Szymurę, nie wystawiłbym kogoś innego. Mecz w Ząbkach w wykonaniu defensywy był nie najlepszy, i to mówiąc delikatnie, i tak czy tak być może nosiłbym się z zamiarem zmian w tej formacji.

Trener Ruchu na pewno martwić się nie musi o zawodników ofensywnych. Wyraźnie w gazie jest Dawid Jarka, który deklaruje chęć udowodnienia w końcu, że jest właśnie specjalistą od derbów, do czego przyzwyczaił kibiców przed laty, i że mam już dosyć trafiania tylko na wyjazdach. Asysta i gol w Ząbkach na pewno podbudowały bardzo Marcina Wachowicza, który przecież też ma zadatki na regularne trafianie do bramek rywali.

Dlatego sobotnie derby, których początek w sobotę 30 października o godzinie 13:00, zapowiadają się nadzwyczaj ciekawie!

Będzie to pierwsza rywalizacja tych klubów na tak wysokim szczeblu rozgrywek w Polsce. Dotąd mierzyły się one tylko w niższych ligach, ostatni raz w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych.

Sponsorem meczu Ruch Radzionków – Piast Gliwice jest:

Przypominamy, że wstęp na mecz z Piastem dla kibiców Ruchu możliwie będzie tylko od strony osiedla Stroszek. Więcej tutaj.