Trenowali więc między innymi Marcin Dziewulski, Paweł Giel, Jacek Wiśniewski, Tomasz Foszmańczyk czy Piotr Rocki, łączeni w prasowych publikacjach z innymi klubami, a także wracający po kontuzji Damian Kaciczak, czy Dawid Jarka, który lada dzień uda się jednak na testy do klubu niemieckiego. Zabrakło oczywiście trójki piłkarzy, którzy pożegnali się już definitywnie z klubem, czyli Seweryna Kiełpina, Macieja Manelskiego i Marka Sukera, oraz Marcina Kowalskiego, zaproszonego na testy przez Polonię Bytom. Wśród ćwiczących trudno było dostrzec także Tomasza Rzepkę i Marcina Wachowicza.
Z pierwszym sprawa jest prosta. Na razie, po kontuzji trenować musi indywidualnie w gliwickim Fizjoficie, ale już być może w poniedziałek możemy się go spodziewać na treningu. Natomiast Wachowicza najprawdopodobniej wiosną z nami nie będzie, choć nic nie jest jeszcze przesądzone. – poinformował Grzegorz Mokry, który w nowym sztabie trenerskim pełnić będzie funkcję asystenta pierwszego trenera.
Wciąż poruszający się o kulach Michal Farkaš treningowi kolegów przyglądał się z wysokości trybun.
Oprócz kilku zajęć na hali, w siłowni czy np. aerobiku, w okresie zimowym przed piłkarzami przede wszystkim treningi na sztucznych boiskach w Chorzowie – na Stadionie Śląskim oraz na obiektach Wyzwolenia.