Ciekawoski po pucharowym meczu w Świerklańcu

Piotr Rocki po raz sto pięćdziesiąty ubrał w Świerklańcu żółto-czarną koszulkę! A strzelając pięć goli i asystując przy kolejnej bramce, znacząco poprawił swój najlepszy jednorazowy wynik indywidualny! Dotąd jego rekordem były trzy gole zdobyte w meczach z Sarmacją w Będzinie i u siebie z MKS Myszków.

Pięć goli jednego piłkarza w jednym pucharowym meczu to wyrównaniu rekordu. W sezonie 2014/15 tyle samo goli w meczu z Przyszłością Nowe Chechło strzelił Tadeusz Urbainczyk oraz w sezonie 2008/09 z Dramą Zbrosławice Karol Kajda.

Z kolei Marcin Trzcionka w środę po raz dwieście dwudziesty zagrał dla Ruchu Radzionków!

Inny wychowanek Ruchu, Mateusz Pietryga, w wysoko wygranym meczu z Unią zadebiutował w żółto-czarnych barwach. A przy okazji zaliczył swoją pierwszą asystę.

Kolejny z naszych wychowanków, czyli Daniel Skalski, pod względem gry w ofensywie, rozegrał swój najlepszy mecz w Ruchu. Przede wszystkim strzelił swojego pierwszego gola dla “Cidrów”, a notując trzy asysty przebił swój wynik z poprzedniego sezonu, w którym w lidze i w pucharze miał udział tylko przy jednej bramce.

Dwie bramki w Pucharze, dwie w lidze – to wynik Andrzeja Piecucha. Tym samym na samym początku rozgrywek już podwoił swoje liczby w porównaniu z poprzednim pobytem w Ruchu, kiedy na swoim koncie miał po jednym golu ligowym i pucharowym.

Swoje pierwsze dwie bramki oraz pierwsze dwie asysty w spotkaniu z Unią Świerklaniec na swoje konto w Ruchu zapisał Bartosz Nawrocki.

Po raz pierwszy od początku w meczu Ruchu w tym sezonie zagrał Karol Kajda, i po raz pierwszy po powrocie do Radzionkowa – notując dwie asysty – wpisał się do meczowych statystyk.

Pierwsze dwie bramki w tym sezonie strzelił Mateusz Hermasz.

Do tej pory w każdym artykule podsumowującym ciekawostki z meczów chwaliliśmy Roberta Wojsyka z powodu regularnie zdobywanych bramek i notowanych asyst. Odnotujmy tym razem, że w Świerklańcu najlepszy napastnik Ruchu ani razu nie trafił do siatki, ani razu też nie podawał partnerowi przy bramce, a podczas jego pobytu na boisku “Cidry” strzeliły cztery bramki. Przy okazji jednak Wojsykowi w Świerklańcu stuknął dziewięćdziesiąty mecz dla Ruchu Radzionków.

Wygrana 12:2 nie jest rekordem. We wspomianych na początku meczach pucharowych, w których inni piłkarze strzelali po pięć bramek wygrywaliśmy wyżej. Z Przyszłością Nowe Chechło 12:0, a z Dramą Zbrosłowice aż 15:0.