Mateusz Pietryga w meczu z drużyną Arbitra Bytom rozegrał swój siedemdziesiąty mecz dla “Cidrów”.
Dla Patryka Wnuka to pucharowe starcie był zaś meczem numer pięćdziesiąt w żółto-czarnych barwach.
Dawid Stambuła w spotkaniu ze Śląskiem Świętochłowice pojawił się po raz czterdziesty w radzionkowskiej bramce. Dzięki wygranej w tym meczu 1:0 jedenasty raz zachował czyste konto.
Michał Szromek w swoim dwudziestym śiódmym występie dla Ruchu strzelił drużynie bytomskich sędziów dziesiątego gola. W tym momencie sześć z nich padło w lidze, a cztery w rozgrywkach pucharowych. W meczu ze Śląskiem dołożył zatem swojego siódmego ligowego gola (a ogółem jedenastego), tym samym wychodząc na prowadzenie w ligowej klasyfikacji strzelców naszej drużyny w tym sezonie.
Spotkanie z Arbitrem Bytom z pewnością zapamiętają dwaj wciąż juniorzy: Szymon Siwy (rocznik 2003) i Kacper Zalewski (rocznik 2004). Ten pierwszy strzelił swoje pierwsze (dwie) bramki dla Ruchu, i dołożył do tego pierwszą asystę. Drugi zanotował swojego premierowego gola, do czego dołożył asysty numer jeden i dwa.
Marcin Trzcionka, po którego podaniu padła jedyna bramka meczu ze Śląskiem Świętochłowice, zanotował siedemdziesiątą asystę w Ruchu Radzionków. Jest to jednak wynik miniumum, bowiem w sezonach 2006/07 i 2007/08, kiedy popularny Cieńki już regularnie grał w pierwszej drużynie, nie prowadziliśmy jeszcze statystyk asyst.
Tym samym nasz kapitan miał bezpośredni udział przy dwóch z trzech ligowych goli zdobytych przez naszą drużynę w tym sezonie.
Po dokładnie jedenastu miesiącach przerwy znów na boisku w składzie Ruchu obejrzeliśmy Roberta Wojsyka. Ostatni raz zagrał on 14 września 2019 roku w szóstej kolejce ostatniego sezonu.
Choć wtorkowe spotkanie było meczem zaledwie drugiej rundy najniższego stopnia Pucharu Polski, to jednak warto podkreślić pierwsze zwycięstwo w sezonie (ostatnie miało miejsce 30 października 2019 roku) i pierwszy mecz bez straty bramki (ostatni 19 października 2019 roku). Zatem starcie w sto pierwszą rocznicę powstania klubu było drugim meczem z rzędu bez straty bramki. Ostatni raz dwa mecze z rzędu “Cidry” zachowały czyste konto rok temu, gdy rozgomiły w pucharze Nadzieję Bytom, a potem w święto stulecia klubu wygrały z Dramą Zbrosławice.
Wygrywając ze Śląskiem Świętochłowice Ruch odniósł pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie.
Wygrana 1:0, jaka padła w piątek, to w ostatnim czasie to rzadki wynik w przypadku żółto-czarnych. Dość powiedzieć, że w poprzednim sezonie – rozegranym tylko w połowie – taki wynik nie padł ani razu, a wcześniej w trzeciej lidze tylko dwa razy radzionkowianie zwyciężali w najniższym możliwym wyniku (ostatni raz 6 kwietnia 2019 roku).