Derby na remis. Szombierki Bytom – Ruch II 2:2

Jak zwykle w derbach na boisku dominowała zacięta walka. Długo czekać trzeba było na pierwsze sytuacje strzeleckie, ale gdy te nadeszły, bramki posypały się. Gospodarze prowadzili po strzale głową, ale radzionkowianie szybko odpowiedzieli, a po chwili wyszli nawet na prowadzenie. Adam Młynek wykorzystał podanie Miłosza Wojtali i wygrał sytuację sam na sam z bramkarzem, a dwie minuty później Łukasza Włodarczyk zdobył przytomnym lobem drugiego gola dla gości po podaniu Dawida Bobera. Niestety jeszcze przed przerwą, po ledwie kilku minutach Szombierki wyrównały, a asystę zaliczył piłkarzem pierwszej drużyny Ruchu poprzedniego sezonu, Robert Lasek.
Po przerwie bramek już nie zobaczono, akcje często przerywane były spalonymi. Przebieg gry odmieniła czerwona kartka dla Mateusza Hanaka za taktyczny faul. Od tej chwili zdecydowanie dominowały Szombierki, ale i Ruch po kontrach miał dwie, trzy szanse na zdobycie zwycięskiej bramki.

„Zagraliśmy dobrą pierwszą połowę, po której powinniśmy prowadzić. Jednak straciliśmy bramki po naszych dużych błędach. Druga połowa była niestety znacznie słabsza w naszym wykonaniu i biorąc pod uwagę że ostatnie blisko 25 minut, bo sędzia doliczył 5 minut do czasu gry, gramy w dziesięciu to musimy się cieszyć z jednego punktu.” – powiedział po meczu trener Grzegorz Mokry.