Derby na szczycie tabeli, czyli Ruch podejmie Gwarka Tarnowskie Góry

Historia meczów Ruchu z Gwarkiem nie jest długa. W ostatnich latach doszło do jej intensyfikacji, najpierw w ramach nieco zapomnianego Pucharu Starosty Tarnogórskiego, a potem już w lidze i w Pucharze Polski. Widać w tym meczach ciekawą zależność wyników od miejsca ich rozegrania. Bo o ile z Tarnowskich Gór Ruch wraca bez punktów, choć strzela tam zawsze co najmniej dwie bramki, o tyle na stadionie przy Narutowicza jest zgoła odwrotnie. W poprzednim sezonie w lidze radzionkowianie wygrali tu 2:0, zapewniając sobie tym meczem awans do baraży. Pół roku temu takim samym wynikiem zakończył się finał bytomskiego Pucharu Polski. Także 2:0 dla Ruchu padło w sparingu latem 2013 roku.

W jutrzejszej konfrontacji także stawką będą baraże, choć w odróżnieniu od meczu rozgranego wiosną 2014 roku, o niczym on jeszcze nie przesądzi. Wygrana Ruchu pozwoli zmniejszyć stratę do lidera do pięciu punktów, a jeśli mecz zakończy się takim samym wynikiem, jak trzy ostatnie starcia w Bytomiu-Stroszku, albo innym spełniającym określone kryteria, to będzie miał także przewagę meczów bezpośrednich. A to sprawi, że do końca sezonu będzie bardzo ciekawie. Inny wynik, czyli remis, bądź zwycięstwo Gwarka to już będzie oznaczało niemal przesądzenie dominacji w lidze tarnogórzan, bo do przewagi wynikającej z tabeli nad Ruchem będzie trzeba doliczyć dodatkowy punkt wynikający z lepszego bilansu meczów bezpośrednich.
Stawka mecz jest zatem bardzo wysoka, a samo spotkanie urasta do miana najważniejszego meczu rundy.
– Nie podchodzimy jednak do tego spotkania – zapewnia kapitan drużyny, Marcin Trzcionka –, jakby to był mecz o życie.  Po przegranej z Grodźcem zmieniliśmy troszkę nasze myślenie i podejście do ligi. Nie spoglądamy w tabelę, a po prostu najważniejszy dla nas jest każdy następny mecz. Patrzymy tylko na siebie. I jak pokazały dwa kolejne wygrane na wyjazdach, zdaje to egzamin. Czujemy, że nasza forma rośnie. Cieszymy się znowu grą, jest dobra atmosfera. Z tego biorą się sytuacje, bramki, ofensywne akcje. Wszystko to dzieje się w najlepszym momencie. Mamy nadzieję, że mecz z Gwarkiem tylko to potwierdzi.

„Cidry” radzić będą musiały sobie jutro bez podstawowego bramkarza, Bartosza Kucharskiego, ukaranego czerwoną kartką w Mysłowicach-Wesołej w ostatnim meczu. Cała druga połowa gry w osłabieniu z pewnością dała się we znaki zawodnikom, ale nie powinno to mieć przełożonia na środowe spotkanie, bo Ruch grający przed południem ma o sześć godzin dłuższy czas na regenerację sił od rywala, który z pewnością także musiał walczyć do ostatnich minut w swoim meczu, w którym ostatecznie podzielił się punktami z RKS Grodziec, po raz pierwszy wiosnną nie odnosząc zwycięstwa.

Początek meczu Ruchu z Gwarkiem zaplanowano na godzinię 17:30. Widzimy się koniecznie na trybunach, bo głośne wsparcie dla Ruchu może się okazać decydującym atutem w tym meczu o wielkiej stawce.

 

Sponsorem meczu Ruch Radzionków – Gwarek Tarnowskie Góry jest firma: