Domowy falstart. Ruch II – Gwarek Zabrze 0:1

„Przegraliśmy mecz w momencie, w którym się tego najmniej spodziewaliśmy. To na pewno uczy bardzo wiele pokory. Ostatni mecz przegraliśmy 19 września i później graliśmy już tylko lepiej. Oby ta porażka także była jakimś przełomem i sprawiła, że będziemy grać już tylko lepiej. Takich występów jak dziś więcej sobie nie wyobrażam. Marnują one ogromny trud, jaki poświęcamy aby piąć się w górę tabeli. Cieszy mnie tylko to, że kolejny mecz już w sobotę. Dzięki temu z tym kacem nie musimy się męczyć cały tydzień, a możemy sie go pozbyć już za cztery dni.” – powiedział po spotkaniu trener Grzegorz Mokry.