Fatalny sparingowy występ w Kluczborku, kontuzja Emila Wrażenia

Dziś niestety nie ma ani jednego aspaktu, za który można by pochwalić nasz zespół. A przecież bardzo chciałbym go chwalić nawet za najmniejsze pozytywne rzeczy. Ale nawet takich dziś nie było. – Te pomeczowe słowa trenera Artura Skowronka najlepiej oddają nastroje, jakie towarzyszyły drużynie. A przecież miało być zupełnie inaczej…

Jeśli jednak doszukiwać się jakiegoś pozytywu w tym bardzo słabym w wykonaniu piłkarzy Ruchu Radzionków sparingu, to jest nim z pewnością postawa Mateusza Lebka, jedynego testowanego zawodnika, który tym występem ostatecznie przekonał do siebie trenerów. Filigranowy skrzydłowy Górnika Zabrze dołączy więc do kadry drużyny na rundę wiosenną, i uda się z żółto-czarnym na rozpoczynający się w poniedziałek obóz w Rybniku-Kamieniu.

Czy w autokarze jadącym na zgrupowanie znajdzie się miejsce dla Wrażenia, okaże się najpewniej w ciągu kilkunastu godzin. Przypomnijmy, że kontuzja na długie tygodnie wykluczyła już z gry innego napastnika, Marcina Krzywickiego. Gdyby zabrakło Wrażenia, w drużynie nie byłoby dziś ani jednego nominalnego napastnika. Z konieczności takie role pełnili już w dzisiejszym meczu przymierzani do gry na skrzydłach Sebastian Radzio i Mateusz Wrzesień.
Dlatego też tym pilniejsza stała się sprawa Łukasza Tumicza. Napastnik Olimpii Grudziądz po sparingu z Dolcanem Ząbki zyskał zaufanie trenerów i awizowany był do występu także w dzisiejszym testmeczu. W Kluczborku jednak nie pojawił się. – Jest on jednak zdecydowany na grę w Ruchu Radzionków – nieobecność piłkarza wyjaśnił będący z nim w stałym kontakcie trener Skowronek – ale najpierw wyjaśnić musi swoje sprawy w Grudziądzu.
Czy Tumicz dołączy do drużyny Ruchu na zgrupowanie, powinno także wyjaśnić się w najbliższym czasie.

Niespodzianką podczas obozu w Kamieniu powinna być za to obecność Bartosza Kopacza. Podstawowy obrońca Ruchu w rundzie jesiennej, który kilka tygodni temu został spowrotem ściągnięty do Górnika z wypożyczenia, ostatecznie jednak nie znalazł się ekstraklasowej kadrze zabrzan, i – wzystko na to wskazuje – najpewniej ponownie trafi do Radzionkowa.