Ruch Radzionków dokonuje wzmocnienia składu przed startem rundy wiosennej rozgrywek I Ligi Śląskiej. Do zespołu “Żółto-Czarnych” dołącza Kacper Smoleń.
Kacper Smoleń to zawodnik Zagłębia Sosnowiec, który ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w Górniku Piaski. 22-letni prawy obrońca spędzi w Radzionkowie co najmniej sześć najbliższych miesięcy. – Myślę, że moimi mocnymi stronami są szybkość i boiskowa inteligencja. Już latem byłem przymierzany do gry w Ruchu, teraz nasze drogi wreszcie się zeszły – mówi po podpisaniu umowy nowy zawodnik “Cidrów”.
Smoleń jest wychowankiem Silentu Dąbrowa Górnicza. Piłkarskich szlifów nabierał również w juniorskich drużynach GKS-u Tychy, Cracovii i Zagłębia Sosnowiec. W barwach tego ostatniego debiutował na seniorskich boiskach, jako obiecujący młodzieżowiec notując 8 występów w I lidze i 2 w rozgrywkach Pucharu Polski. Jego nabierającą tempa karierę przerwała kontuzja zerwania więzadeł w kolanie, po której zawodnik rozpoczął żmudny okres powrotu do zdrowia i piłkarskiej formy. – Udało mi się zebrać pierwsze doświadczenia na szczeblu centralnym, a po tej nieszczęsnej kontuzji nie zmieniłem planów dotyczących profesjonalnej gry w piłkę. Szczebel po szczeblu chcę zmierzać w stronę najwyższej ligi – deklaruje Smoleń.
Minione pół roku Smoleń spędził na wypożyczeniu do grającego w okręgówce Górnika Piaski, w którym rozegrał 15 spotkań. Gra w Czeladzi była jednym z etapów na drodze do powrotu do dyspozycji sprzed kontuzji. – Mój powrót do zdrowia nie był autostradą, a raczej chodzeniem zaułkami. Włożyłem w to dużo pracy i zawziętości, ale dzięki temu oraz wsparciu bliskich się nie poddawałem. Kocham to co robię, wiem, że stać mnie na więcej i myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Dołączenie do takiej drużyny jak Ruch jest dla mnie świetnym wyborem. Tu nikt nie chce biegać za piłką, każdy chce w nią grać. Widać od początku, że drużyna jest ze sobą zżyta i zgrana, a trener świetnie ją poukładał. Liczę na dobre przyjęcie w zespole i myślę, że szybko się w niego wpasuję – mówi z optymizmem Smoleń.
– Kacper miał do nas dołączyć już latem, ale ostatecznie pół roku odbudowywał po kontuzji regularnymi występami w okręgówce. Jestem bardzo zadowolony z jego zakontraktowania, bo na pozycji prawego obrońcy mieliśmy jesienią największe problemy, gdy z powodów zdrowotnych wypadł nam ze składu Szymon Turczyn. Teraz powinna wytworzyć się fajna rywalizacja. Mamy swoją politykę, nie robimy gwałtownych ruchów, stawiamy wyłącznie na takich zawodników, którzy są ambitni, chcą grać “o coś” i mentalnie pasują do szatni. Kacper na pewno spełnia te wymagania – komentuje trener “Cidrów”, Marcin Trzcionka.
Kacper Smoleń zawodnikiem Ruchu pozostanie co najmniej do końca sezonu. Na boisku będzie występował z numerem 4 na koszulce.