Pracowita majówka u IV-ligowców. Ruch Radzionków po porażce na swoim boisku z liderem tabeli jedzie stawić czoła kolejnej ekipie z czołówki. Tym razem podopieczni trenera Marcina Trzcionki zmierzą się w Jaworznie z miejscową Szczakowianką.
Starcia byłych ekstraklasowiczów od kilku sezonów stanowią jedne z hitów IV-ligowych rozgrywek. O ile Ruch przeciętnie punktuje z jaworznianami u siebie, z wyjazdów regularnie wraca z kompletem punktów. Inna sprawa, że spotkania na boisku Szczakowianki zawsze trzymają w napięciu do samego końca. W poprzednim sezonie Ruch rzutem na taśmę wygrał 4:3, rok wcześniej pokonał jaworznian na ich terenie 2:1, a w sezonie 2017-18 o wyniku całego spotkania przesądziła jedna bramka. Wcześniej “Cidry” grały w Jaworznie również w III lidze i wówczas także cieszyły się z trzech punktów, choć ostatecznie podzieliły losy “Szczakowej” i wraz z nią spadły z ligi.
Powyższa wyliczanka to jednak jedynie historia statystyka. W środę, 3 maja, Ruch zagra w Jaworznie tracąc do rywala w tabeli 6 punktów. Gospodarze w trzech ostatnich meczach ugrali siedem punktów, mierząc się przy tym z dwiema czołowymi ekipami – Rozwojem (1:1 w Katowicach) i Piastem II Gliwice (2:1 u siebie). W wyjątkowo wyrównanej lidze również bijącym się o czołowe lokaty jaworznianom przydarzają się jednak wpadki – ta ostatnia miała miejsce na początku kwietnia, w postaci porażki z Przemszą Siewierz przed własną publicznością.
Do środowej potyczki Szczakowianka przystąpi jako czwarta w tabeli, mając jednak w zanadrzu do rozegrania zaległy mecz ze Śląskiem Świętochłowice. Do lidera z Gliwic nasz najbliższy rywal traci 5 punktów, nad Ruchem ma wspomniane 6 oczek przewagi. Najskuteczniejszy strzelec “Drwali” – Jakub Sewerin – ma 13 zdobytych goli. Zdecydowanie bardziej bramkostrzelni od jaworznian są radzionkowianie, którzy strzelili już 62 bramki, z czego aż 26 to dzieło lidera klasyfikacji strzelców, Bartosza Nawrockiego.
Środowe spotkanie, inaczej niż ostatnie starcia “Cidrow” w Jaworznie (wtedy Ruch grał na obiekcie Victorii), zostanie rozegrane na stadionie im. Karola Fuchsa, który jest “domem” Szczakowianki. Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowano na godzinę 17:00.