Czesław Owczarek, trener Jaroty Jarocin:
„Przede wszystkim, przyjechaliśmy tu po to, żeby prowadzić równorzędną grę z Ruchem Radzionków. Oczywiście, mogliśmy dziś tu nawet wygrać albo zremisować. Jadąc tutaj na pewno nie braliśmy zaś pod uwagę porażki. I było to widać, zwłaszcza w pierwszej połowie. Przegraliśmy będąc zespołem na pewno nie gorszym. Ruch wygrał, bo był drużynę o tyle lepszą, że udało mi się zdobyć jedyną bramkę. Momentami dominowaliśmy na boisku, nie wykorzystaliśmy jednak swoich okazji, szczególnie w pierwszej połowie. Ruch wykorzystał zaś jedną ze swoich sytuacji w drugiej połowie, choć w pierwszej fazie tej akcji był spalony.”
Trener Rafał Górak:
„Dla nas najważniejsze są trzy punkty. Wiadomo, że mamy okres świąteczny, i to zwycięstwo na pewno przyniesie nam więcej satysfakcji w tym czasie. Jarota drugi raz postawił nam bardzo trudne warunki, ale że tak będzie wiedzieliśmy, bo to przecież nie przez przypadek piąta drużyna tabeli. Na pewno pierwsze trzydzieści minut pierwszej połowy to przewaga Jaroty, natomiast w pozostałych sześćdziesięciu minutach to my mieliśmy zdecydowanie więcej sytuacji do strzelenia bramki, i uważam, że o tę jedną byliśmy lepsi. Jestem z tego bardzo zadowolony.”