Drużyna Ruchu Radzionków wróciła do treningów. Na pierwszych zajęciach w 2022 roku trener Marcin Dziewulski miał do dyspozycji dwudziestu graczy.
Zajęcia odbyły się w Radzionkowie, w hali MOSiR. “Żółto-Czarni” zapewniali, że z utęsknieniem czekali na spotkanie kolegów z zespołu. Pozytywną atmosferę czuć było jeszcze przed rozpoczęciem treningu. – Ogromnie mnie to cieszy. W prywatnych rozmowach słyszałem podobne opinie, nastawienie zespołu widać w oczach zawodników. Dobrze się z sobą czują, wrócili głodni i stęsknieni. To cenne wartości, dające kopa do ciężkiej pracy – podkreśla trener Marcin Dziewulski.
Jak wyglądał pierwszy, noworoczny trening “Cidrów”? – Było trochę piłki nożnej, trochę motoryki, trochę akcentu funkcjonalnego, a końcowa faza to już więcej swobody – tłumaczy trener Marcin Dziewulski. W kolejnych dniach obciążenia treningowe będą systematycznie wzrastać. Zgodnie z planem okresu przygotowawczego już za tydzień Ruch rozegra swój pierwszy sparing, a jego rywalem będzie drużyna Górnika Zabrze (CLJ U18).
W treningu z przyczyn zdrowotnych nie wzięli udziału Kamil Wawrzinossek i Tomasz Harmata. Ten drugi zimą przejdzie operację, po której do zajęć wróci dopiero pod koniec okresu przygotowawczego. Ponadto zabrakło również Kamila Banasia i Roberta Wojsyka. Indywidualnie ćwiczył przechodzący rehabilitację po artroskopii Szymon Cichecki.
Kadra dopiero się kształtuje, a decyzje co do ewentualnych wzmocnień lub rozstań dopiero zapadną. – Jesteśmy na etapie rozmów. Początek roku zawsze jest okresem, w którym kadra nie jest jeszcze stała, ważą się losy graczy, którzy mogą odejść z klubu i tych, którzy mogliby do drużyny dołączyć. Powolutku będziemy informować o kolejnych decyzjach – zapowiada trener “Cidrów”.