Ruch Zdzieszowice i LZS Leśnicę wiele łączy – obie te drużyny były w poprzednim sezonie beniaminkami czwartej ligi opolskiej, obie w latach wcześniejszych rywalizowały zaledwie na poziomie ligi okręgowej i niżej. Dwa sezony temu, jeszcze w klasie okręgowej, to Ruch Zdzieszowice był minimalnie lepszy, na finiszu poprzedniego sezonu role się jednak odwróciły i to LZS Leśnicy przyszło zmierzyć się w barażowym meczu o awans do nowej drugiej ligi z Zawiszą Bydgoszcz. Najbliżsi rywale „Cidrów” pojedynek ten jednak wyraźnie przegrali.
Na tym podobieństwa pomiędzy lokalnymi rywalami jednak się kończą. W obecnym sezonie to LZS Leśnica spisuje się o wiele lepiej, ba – jest prawdziwą rewelacją trzecioligowych rozgrywek. A mecz Leśniczan z Ruchem Radzionków urasta do najważniejszego wydarzenia rundy jesiennej w tej klasie rozgrywkowej!
Leśnica, zajmując drugie miejsce w tabeli i gromadząc na swoim koncie 19 punktów, jedynie o dwa „oczka” ustępuje bowiem Ruchowi Radzionków. Na ten wynik złożyło się 6 zwycięstw, 1 remis i tylko 1 porażka, przy czym aż pięć z tych spotkań zespół Leśnicy rozgrywał na boisku rywali. I to właśnie na wyjeździe, w meczu z Pniówkiem Pawłowice Śląskie, Leśnica zanotowała jedyną porażkę. W meczach w Kędzierzynie – Koźlu punkty Leśnicy odebrała zaś tylko Koszarawa Żywiec, a mecz ten zakończył się remisem 2:2. Oprócz Leśnicy bez porażki w meczach domowych pozostają tylko Ruch Radzionków i BKS Stal Bielsko-Biała, te same zespoły są jedynymi, które zachowują szczelniejszą defensywę, więcej goli od drużyny Leśnicy zdobyły z kolei jedynie „Cidry” oraz ROW- Rybnik.
Statystyki te każą więc upatrywać faworyta w zespole Radzionkowian. To Ruch bowiem zgromadził na swoim koncie więcej punktów, to Ruch pozostaje zarówno najskuteczniejszym, jak i najlepszym w defensywie zespołem, to Ruch zachowuje obecnie w lidze najdłuższą serię kolejnych zwycięstw. Przedłużenie tej serii w meczu w Kędzierzynie – Koźlu pozwoli żółto – czarnym wyrównać rekordowe osiągnięcie podopiecznych trenera Góraka sprzed dwóch sezonów, kiedy na finiszu rozgrywek radzionkowska drużyna zanotowała osiem kolejnych ligowych zwycięstw.
O zwycięstwo jednak może być wyjątkowo trudno, drużyna Leśnicy prezentuje się bowiem znakomicie, głośno zapowiada, że Radzionkowian się nie boi, a Ruch z kolei w ostatnim meczu zagrał słabo, wychodząc z tego spotkania mocno poobijanym. Zapowiada się tym samym prawdziwe widowisko!
Patrząc na tabelę najlepszych strzelców trzeciej ligi opolsko – śląskiej, oczywistym wydaje się, że kluczem do pokonania Leśnicy będzie powstrzymanie Lachowskiego, który ze swoimi dziewięcioma golami jest nie tylko zdecydowanie najskuteczniejszym zawodnikiem ligi po ośmiu kolejkach, ale i ma tych bramek na swoim koncie w sumie wyraźnie więcej niż wszyscy inni piłkarze Leśnicy razem wzięci, przy czym żaden z pozostałych piłkarzy tego klubu nie trafiał do siatki rywala częściej niż jeden raz. I to właśnie popularny „Lacha” jest najbardziej znanym piłkarzem naszych rywali, choć dla wielu osób bardziej niż z udanymi meczami w barwach Odry Opole czy Zagłębia Sosnowiec kojarzy się on z aferą korupcyjną w polskiej piłce. Ale i oprócz Lachowskiego w kadrze Leśnicy znajdziemy kilku piłkarzy, którzy mają na swoim koncie występy w wyższych klasach rozgrywkowych, jednak znanych szerzej w piłkarskiej Polsce nazwisk trudno się tam doszukiwać. Nie zmienia to jednak faktu, że przeciwko „Cidrom” wybiegnie na boisku wyrównana, silna, zdeterminowana i walcząca o trzy punkty drużyna, w której, po już przeszło czwartej części sezonu, należy upatrywać najgroźniejszego rywala Ruchu Radzionków w walce o prymat w trzeciej lidze opolsko – śląskiej.
A kibice żółto – czarnych, po przymusowej „banicji” w Skoczowie, wreszcie w zorganizowanej grupie będą mogli wesprzeć swoją drużynę głośnym dopingiem w wyjazdowym meczu. A doping ten naprawdę okazać może się tym atutem, który poniesie Radzionkowian do zwycięstwa! Zbiórka fanów w sobotę 4 października o 12:45. Pierwszy gwizdek sędziego w meczu zabrzmi zaś o godzinie 15:00.
TomRR