I właśnie taki cel przyświecać będzie piłkarzom z Radzionkowa w dwóch ostatnich meczach sezonu. A szczególne znaczenie dla osiągnięcia tego planu będzie miał czekający jutro o godzinie 17:00 podopiecznych trenera Artura Skowronka mecz w Łęcznej z wyprzedzającą ich o jedną pozycję i jeden punkt Bogdanką.
Jesienią prowadzeni jeszcze przez trenera Rafała Góraka, którego asystentem był obecny szkoleniowiec Ruchu, żółto-czarni wygrali z tym rywalem 3:1, ale stracony wtedy gol odczarował radzionkowską bramkę, która na własnym stadionie poprzednio skapitulowała w pierwszej kolejce sezonu.
Wiosną już o tzw. radzionkowskiej twierdzy szybko zapomniano. Ale za to Ruch zdecydowanie lepiej niż w pierwszej części sezonu zaczął wyglądać na wyjazdach, skąd przywiózł wyraźną większość wywalczonych w 2011 roku ogółem punktów. Dlatego deklarujący grę z taką samą ambicją i polotem jak w spotkaniu przeciwko Warcie radzionkowianie mają wszelkie podstawy by walczyć w Łęcznej o trzy punkty. Choć faworytem meczu będą gospodarze dużo lepiej radzący sobie w drugiej części sezonu i w ostatnich kolejkach.
Ruch, który do Łęcznej wyruszy w dniu meczu, naprzeciw Bogdance wybiegnie jednak osłabiony. Wciąż grać nie będzie mógł pazujący za żółte kartki Piotr Rocki, a z tego samego powodu dołączy do niego Vladimír Balát. Zabraknie także przebywających na zgrupowaniu reprezentacji Polski U-20 Kamila Szymury i Miłosza Przybeckiego. Do tego kilku innych piłkarzy, na czele z Łukaszem Skorupskim i Wojciechem Mrozem, uskarżało się w ostatnich dniach na urazy czy kontuzje.
Mecz Bogdanki Łęczna z Ruchem Radzionków w przedostatniej kolejce rozgrywek w tym sezonie poprawadzi sędzia Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.