Ewenementem, jeśli chodzi o wykorzystywanie atutu własnego boiska jest Kolejarz Stróże. Drużyna z Małopolski najwyraźniej nad grę „na własnych śmieciach” stawia podróże, bo właśnie na wyjazdach Kolejarz zdobywa najwięcej punktów, co więcej nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Inaczej sprawa ma się w Bytomiu, bo drużyna Polonii w tym sezonie gra zdecydowanie poniżej oczekiwań i niezależnie od tego, czy Poloniści występują w roli gospodarza, czy gościa podopieczni trenera Fornalaka mają problem ze zdobywaniem punktów. Tak było i tym razem, bo w spotkaniu z Kolejarzem, Polonia nie ugrała nawet punktu co wiąże się z koniecznością pozostania w strefie spadkowej. Postawa drużyny ze Stróż wciąż zaskakująco dobra, co daje Kolejarzowi szóstą lokatę w tabeli.
Miana niezdobytej twierdzy bronił Ruch. Z powodu protestu kibiców Piasta, spotkanie odbywało się bez udziału kibiców gości, co więcej fani gospodarzy zbuntowali się z powodu represji ze strony ochrony i również oni zawiesili swoją działalność. Zatem spotkanie derbowe rozegrane zostało w atmosferze kibicowskiego pikniku, na szczęście na taki scenariusz nie zgodzili się piłkarze, którzy zafundowali nam derby z prawdziwego zdarzenia. Ruch dzielnie stawiał opór faworyzowanemu Piastowi, jednak to gliwiczanie zdobyli pierwsze dwie bramki i mimo starań, licznych ataków i walki do ostatniego gwizdka arbitra radzionkowianie zdołali zdobyć tylko kontaktowego gola i tym samym oddać pierwszy komplet punktów po meczu rozegranym na własnym stadionie. Piast dzięki kolejnemu zwycięstwu w sezonie wspiął się na drugą, premiowaną awansem lokatę w ligowej tabeli.
A stać się tak mogło dzięki temu, że punkty zgubiła Bogdanka, która nie potrafiła zwyciężyć w Gdyni. Arka dwukrotnie w spotkaniu z drużyną z Łęcznej wychodziła na prowadzenie, jednak ostatecznie podopieczni trenera Němca nie zdołali zatrzymać na własnym obiekcie kompletu punktów i musieli się zadowolić z ich podziału tym trudnym meczu.
Wydaje się, że właściwy styl gry złapali piłkarze z stolicy Górnego Śląska. GKS Katowice po zwycięstwie z Polkowicami i zaciętym boju z Zawiszą tym razem wyruszył do Płocka, gdzie o powrót na właściwe tory miała zawalczyć Wisła. Nafciarze nie zdołali jednak zatrzymać w tym spotkaniu nawet punktu i ostatecznie już w pierwszej połowie przegrali to spotkanie pozwalając tym samym GieKSie na krok w górę tabeli, na krok, który pozwolił się nieco oddalić od strefy spadkowej.
Obok twierdzy Radzionków, jedenasta kolejka obaliła również twierdzę Szczecin. Pogoń podejmowała u siebie Dolcan Ząbki i wszyscy liczyli, że to spotkanie przyniesie Portowcom trzy punkty i pozwoli utrzymać bezpośredni kontakt z czołówką. Tym czasem goście z Ząbek pokazali się w Szczecinie z dobrej strony i strzelając Pogoni trzy bramki zdołali odmienić niekorzystny wynik, przy jakim schodzili na przerwę, a tym samym odskoczyć od „czerwonej” strefy tabeli.
Po kiepskim początku sezonu, swoją piłkę zaczynają nareszcie grać ekipy z Nowego Sącza i Poznania. Zarówno Sandecja jak i Warta w ubiegły weekend podejmowały rywali uznawanych za niewygodnych i nieprzewidywalnych. Tym bardziej słowa uznania należą się zawodnikom z Małopolski i Wielkopolski, którzy pokazali, że kiepskie wyniki z początku sezonu były tylko wypadkiem przy pracy i że teraz ligowych sąsiadów czeka tylko marsz w górę tabeli. Pozostawione na placu boju drużyny z Grudziądza i Świnoujścia nie powiedziały jeszcze zapewne ostatniego słowa i jeszcze niejednokrotnie udowodnią swoją wartość.
Nie udało się po raz kolejny zdobyć cennych punktów outsiderom z Polkowic i Elbląga. W spotkaniach wyjazdowych z Zawiszą i Termalicą to właśnie gospodarze byli zdecydowanymi faworytami, jednak Górnicy z Dolnego Śląska i Beniaminek z Grudziądza muszą już liczyć się z tym, że teraz każda porażka będzie przybliżać ich do spadku, dlatego mogliśmy po cichu liczyć na niespodzianki, których jednak się nie doczekaliśmy. Zawisza dzięki skromnemu zwycięstwu obronił fotel lidera, a drużyna z Niecieczy potwierdziła, że nie zamierza opuszczać górnych rejonów tabeli.
Wyniki spotkań jedenastej kolejki pierwszej ligi:
Polonia Bytom – Kolejarz Stróże 0:1 (0:0)
0:1 – Cichy 61′
Polonia: Balaż (46′ Kiełpin), Sinclair, Gamla, Killar, Chomiuk, Pietrowski (46′ Kornacki), Dziewulski, Alancewicz (80′ Wojsyk), Michalak, Mąka, Świerczok. Trener: Fornalak.
Kolejarz: Lisak, Chrapek (67′ Kantor), Szufryn, Stefanik, Cebula (71′ Zawiślan), Markowski, Cichy, Kowalczyk, Walęciak, Niane, Wolański (84 Zawadzki), Trener: Cecherz.
Żółte kartki: Gamla – Stefanik , Kowalczyk , Cichy.
Sędzia: Chmiel (Nowy Dwór Mazowiecki).
Ruch Radzionków – Piast Gliwice 1:2 (0:1)
0:1 – Krzycki 43′
0:2 – Urban 52′
1:2 – Mateusz Mak 56′
Piast: Szmatuła – Matras, Klepczyński, Krzycki, Paulauskas – Jurado (76′ Świątek), Urban, Cicman, Pietroń (81′ Matuszek), Pietrzak (63′ Bzdęga) – Wojciech Kędziora. Trener: Brosz.
Ruch: Suchański – Trzcionka, Kopacz, Nalepa, Kowalski – Rocki, Paweł Giel (78′ Cieluch), Giesa – Mateusz Mak, Michalik (69′ Piotr Giel), Michał Mak. Trener: Skowronek.
Żółte kartki: Matras, Świątek – Nalepa, Giesa, Mateusz Mak.
Czerwone kartki: Nalepa (90′ za drugą żółtą) – Świątek (90′ za drugą żółtą).
Sędzia: Rynkiewicz (Szczecin).
Arka Gdynia – GKS Bogdanka 2:2 (1:0)
1:0 – Arifović 3′
1:1 – Wallace 66′
2:1 – Mazurkiewicz 69′
2:2 – Nildo 72′
Arka: Juszczyk – Krajanowski, Mazurkiewicz, Jarun, Radzewicz – Kowalski (77′ Jarzębowski), Kasperkiewicz, Benát, Arifović (83′ Surdykowski), Kuklis – Słowiński (57′ Flis). Trener: Němec.
Bogdanka: Prusak – Sołdecki, Wallace, Nikitović, Pielorz – Zuber (90′ Kusiak), Bartoszewicz, Łuczak (67′ Jhonatan), Pešír, Renusz (46′ Oziemczuk) – Nildo. Trener: Rzepka.
Żółte kartki: Arifović – Nikitović, Bartoszewicz, Renusz, Pesír.
Sędzia: Kwiatkowski (Warszawa).
Wisła Płock – GKS Katowice 0:2 (0:2)
0:1 – Napierała 20′
0:2 – Zachara 35′
Wisła: Kamiński – Wyczałkowski, Nadolski, Edison, Jakubowski – Kamiński, Góralski, Zagurskas, Jaroń (31′ Ricardinho) – Biliński (55′ Sekulski), Guèye (70′ Paulo). Trener: Pala.
GKS: Sabela – Rzepka, Napierała, Kowalczyk, Niechciał – Hołota, Pitry, Chmiel (90′ Farkas), Goncerz (84′ Feruga) – Rakels, Zachara (80′ Chwalibogowski). Trener: Górak.
Żółte kartki: Góralski, Sekulski, Wyczałkowski – Napierała, Chmiel
Sędzia: Wasielewski (Kalisz).
Pogoń Szczecin – Dolcan Ząbki 2:3 (1:0)
1:0 – Frączczak 13′
1:1 – Tataj 47′
1:2 – Grzelak 51′
1:3 – Pulkowski 65′
2:3 – Andradina 90′ (rzut karny)
Pogoń: Janukiewicz – Hricko, Kucharski, Radler, Noll – Frączczak, Łuszkiewicz, Szałek (63′ Lewandowski), Andradina, Pietruszka (69′ Kolendowicz) – Sotirović (55′ Djoussé). Trener: Sasal.
Dolcan: Humerski – Korkuć (46′ Chylaszek), Ciesielski, Wełna, Grzelak – Piesio, Bazler, Koziara (27′ Sierpina), Pulkowski, Świerblewski (82′ Zapaśnik) – Tataj. Trener: Podoliński.
Żółte kartki: Radler, Hricko – Korkuć, Grzelak.
Czerwona kartka: Grzelak 90′ (za drugą żółtą).
Sędzia: Górecki (Katowice).
Sandecja Nowy Sącz – Olimpia Grudziądz 3:1 (0:0)
1:0 – Burkhardt 51′
2:0 – Aleksander 66′
3:0 – Eismann 70′
3:1 – Grischok 88′
Sandecja: Kozioł – Makuch, Frohlich, Midzierski, Woźniak – Durić (46′ Eismann), Gawęcki, Berliński, Szeliga (63′ Szczepański) – Aleksander, Burkhardt (76′ Leśniak). Trener: Kuras.
Olimpia: Wróbel – Ratajczak, Dąbrowski, Ptaszyński, Kokoszka, Frańczak (76′ Domżalski), Kościukiewicz, Kryszak, Cieciura (69′ Grishok) – Ruszkul, Dziedzic (80′ Tumicz). Trener: Kaczmarek.
Żółta kartka: Kryszak.
Sędzia: Opaliński (Legnica).
Warta Poznań – Flota Świnoujście 4:2 (1:0)
1:0 – Magdziarz 39′
1:1 – Nnamani 53′
2:1 – Reiss 54′
3:1 – Otuszewski 77′
3:2 – Nnamani 90′
4:2 – Klatt 90′
Warta: Sobański – Wichtowski, Sobieraj, Jasiński, Otuszewski – Magdziarz (65′ Scherfchen), Ngamayama, Marciniak, Reiss (90′ Foszmańczyk), Białożyt (71′ Bereszyński) – Klatt. Trener: Płatek.
Flota: Wesołowski – Kalinowski, Udarević, Kieruzel (84′ Stachyra), Jasiński – Ostalczyk, Niewiada, Chyła (61′ Broź), Chi Fon (46′ Nnamani), Tomasik – Misan. Trener: Pawlak.
Żółte kartki: Marciniak, Jasiński, Otuszewski, Wichtowski – Kieruzel.
Czerwona kartka: Wesołowski 90′
Sędzia: Krasny (Kraków).
Zawisza Bydgoszcz – KS Polkowice 1:0 (0:0)
1:0 – Wójcicki 52′
Zawisza: Witan – Ilków-Gołąb, Hrymowicz, Skrzyński, Oleksy – Majkowski (88′ Maziarz), Zawistowski, Ekwueme, Jackiewicz (73′ Klofik), Błąd – Wójcicki (77′ Imeh). Trener: Kubot.
Polkowice: Szymański – Wacławczyk, Nowak, Peroński, Kazimierczak – Piotrowski, Salamoński (80′ Więzik), Janus, Wacławczyk, Ałdaś (66′ Bryła) – Piątkowski (70′ Podstawek). Trener: Majewski.
Żółte kartki: Więzik, Piotrowski.
Czerwona kartka: Jakub Więzik (90′ , KS Polkowice, za drugą żółtą).
Sędzia: Karkut (Warszawa).
Termalica Brut-Bet Nieciecza – Olimpia Elbląg 3:0 (1:0)
1:0 – Biskup 15′
2:0 – Biskup 90′
3:0 – Rybski 90′
Termalica: Nowak – Kowalski, Czerwiński, Kubowicz, Pleva – Biskup, Lipecki, Baran (46′ Skołorzyński), Rybski, Pawlusiński (87′ Kowalski) – Trafarski (78′ Szczoczarz). Trener: Radolský.
Olimpia: Stodoła – Wojciechowski (83′ Koczon), Pacan, Staniek (63′ Dremluk), Szary – Bartosiak (46′ Pawlak), Muszalik, Lubenow, Kaczmarczyk, Kołodziejski – Iwan. Trener: Wesołowski.
Żółte kartki: Baran, Łukasz Kowalski, Mateusz Kowalski – Bartosiak.
Sędzia: Wajda (Żywiec).