Miał to być sprawdzian generalny, a wyszedł z tego zdecydowanie najsłabszy sparing z wszystkich rozegranych tego lata – załamywał ręce trener Wojciech Osyra. – Gdybyśmy tak się zaprezentowali w lidze, przy spragnionych walki o punkty kibicach, grając przecież w barwach tak znanego i zasłużonego klubu, który wraca do gry po roku przerwy, to ze wstydu wszyscy powinniśmy się zapaść pod ziemię. Grając przeciwko beniaminkowi ligi okręgowej trzecioligowcowi nie przystoi w żadnym wypadku nie umieć stwarzać sobie sytuacji bramkowych, i popełniać takie błędy, tracić takie gole. I to nawet w sparingu. Całe szczęście, że to był tylko sparing. Ja wiem, że potencjał tej drużyny i jej piłkarzy jest o kilka klas lepszy od tego, co dziś zaprezentowaliśmy. Wierzę, że przeciwko Startowi Namysłów udowodnimy to.
Zobacz także
Aktualności 19 godzin temu
Zaległość odrobiona. Remis w strugach deszczu
Podziałem punktów zakończył się zaległy mecz Ruchu Radzionków z GKS-em II Tychy. "Żółto-Czarni" wyszli na prowadzenie po ostatniej akcji…
Aktualności 2 dni temu
Odrabiamy zaległości. Ruch zagra z GKS-em II Tychy
GKS II Tychy jest kolejnym ligowym rywalem Ruchu Radzionków. "Cidry" zmierzą się z rezerwami I-ligowca w środowy wieczór, odrabiając…