Na własnym boisku punktują bezbłędnie, z wyjazdów wciąż wracają z poczuciem niedosytu. Piłkarze Ruchu Radzionków po czwartej, domowej wygranej z rzędu jadą w sobotę do Siewierza, przełamać niemoc na terenie rywali. W roli gości od czterech meczów nie zwyciężyli.
Jesienią “Cidry” gładko ograły ekipę z Siewierza. Ruch, pod wodzą debiutującego w roli jego szkoleniowca Michala Farkasa rozbił rywala przy Knosały aż 7:3. Bramkową zdobyczą podzielili się wówczas Bartosz Nawrocki, Adam Baran, Tomasz Harmata i Rafał Kuliński. Goście byli po tym meczu przedostatni w stawce, a rundę skończyli pięterko wyżej, w 15 meczach gromadząc tylko 11 punktów.
W Siewierzu należy jednak oczekiwać wyjątkowo trudnej przeprawy. Nie tylko dlatego, że Ruch przegrał swoje dwa ostatnie mecze, a przede wszystkim z powodu metamorfozy, jaką zdają się przechodzić jego najbliżsi przeciwnicy. Przemsza w ciągu tego roku raptem pięcioma meczami niemal podwoiła już swój jesienny dorobek, a lepiej od niej punktowały jedynie rezerwy Piasta Gliwice i Zagłębia Sosnowiec. To zresztą “Piastunki” są jedynym zespołem, który w rundzie rewanżowej zdołał ograć podopiecznych trenera Mateusza Mańdoka, pokonując ich przed tygodniem 4:2.
O tym, jak zmienił się zespół Przemszy w trakcie przerwy zimowej może świadczyć choćby porównanie składów, w jakich siewierzanie wystąpili jesienią przeciwko Ruchowi oraz w ubiegłotygodniowym meczu z gliwiczanami. Miejsce w wyjściowej jedenastce zachowali jedynie bramkarz Przemysław Popczyk, pełniący rolę kapitana Patryk Bartusiak, oraz Damian Adamiecki, Maciej Tora i Wiktor Wanatowicz. W Swiewierzu pojawili się m.in. Patryk Timochina i Dawid Jarka. Obaj doświadczeni gracze przez lata stanowili o sile III-ligowego Gwarka, przy czym Jarkę świetnie pamiętają – jeszcze z I-ligowych występów – fani Ruchu Radzionków.
– Będziemy przez cały tydzień przygotowywać się pod to, by zaskoczyć Przemszę. Zazwyczaj to my byliśmy tam ostatnio zaskakiwani, teraz w głowach rodzi się plan, by rolę się odwróciły. Mam nadzieję, że uda nam się to zbudować na treningach i przełożyć na mecz mistrzowski – planował pytany o sobotnie starcie trener Marcin Trzcionka.
Spotkanie z Przemszą rozpocznie się o godzinie 17:00 na stadionie w Siewierzu.
