Ruch zdejmuje klątwę. “Cidry” zwycięskie w Dąbrowie Górniczej

Ruch Radzionków wreszcie wyjechał z Dąbrowy Górniczej z kompletem punktów. W ulewnej pogodzie “Żółto-Czarni” ograli Unię na jej boisku 2:1.

Trener Marcin Trzcionka tuż przed meczem był zmuszony do dokonania jednej zmiany w przygotowanym wcześniej składzie. Z powodu choroby kolegów nie był wstanie na boisku wesprzeć Marcin Kowalski, którego w ostatniej chwili zmienił Olivier Lazar.

Niemal równo z pierwszym gwizdkiem nad i tak nienajlepszą murawą boiska w Strzemieszycach rozpętała się spora ulewa. Unia, która w meczu z Ruchem grała o zachowanie jakichkolwiek realnych szans na utrzymanie w IV lidze w pierwszej fazie meczu próbowała postraszyć radzionkowian. Brakowało jej jednak klarownych okazji do otwarcia wyniku. Taką w 12. minucie stworzyli sobie radzionkowianie. Bliski trafienia był Michał Szromek, ale po jego uderzeniu Jakub Wałek końcami palców sparował piłkę na słupek. W 26. minucie po rzucie rożnym z bliska uderzał Tomasz Harmata, ale golkiper dąbrowian raz jeszcze wybrnął z kłopotów. Bezradny był dopiero w 33. minucie. Kacper Zalewski posłał długą piłkę na wolne pole, do futbolówki dopadł Bartłomiej Gwiaździński, który minął wychodzącego z bramki Wałka i dostrzegł lepiej ustawionego Szromka, a ten z 15. metra otworzył wynik spotkania. Jednobramkowe prowadzenie “Cidrów” utrzymało się do końca pierwszej odsłony, choć w jej końcówce groźne uderzenie z dystansu zdołał jeszcze oddać Rafał Jędrzejczyk.

Po zmianie stron “Cidry” miały swoje okazje, by drugim golem uspokoić mecz. Strzał Szymona Siwego został jednak obroniony, po próbie Michała Szromka piłka odbiła się od obrońcy rywala i o centymetry minęła jego słupek, Kacper Sadlak z bliska uderzył z kolei prosto w bramkarza. Gospodarze, tracąc do radzionkowian tylko jednego gola, z coraz większą wiarą walczyli o odrabianie strat. Dawid Stambuła pracy miałcoraz więcej, aż w 67. minucie do kapitulacji zmusił go Marek Kocot, pakując futbolówkę pod poprzeczkę bramki Ruchu.

Po golu wyrównującym tempo podkręcili podopieczni trenera Marcina Trzcionki. Pojedynek z Wałkiem przegrał jednak Kacper Zalewski, który kilka chwil później opuścił boisko, zmieniony przez Patryka Jarkę. Młodzieżowiec w 81. minucie miał już na koncie asystę, po tym jak finalizując kolejny atak “Cidrów” wyłożył piłkę Szymonowi Siwemu, który z zimną krwią odzyskał prowadzenie dla gości. Kropkę nad “i” mógł jeszcze postawić Michał Szromek, bliski wyrównania był z kolei Rafał Jędrzejczyk, który najpierw trafił w poprzeczkę, a w ostatniej minucie nie znalazł sposobu na Dawida Stambułę.

Unia Dąbrowa Górnicza – Ruch Radzionków 1:2 (0:1)

0:1 – Michał Szromek 33′
1:1 – Marek Kocot 67′
1:2 – Szymon Siwy 81′

Unia: Wałek – Stefaniak, Krzykowski (84′ Madura), Syguła (65′ Bąk), Stefański, Jędrzejczyk, Machalski (76′ Banasiak), Kocot (83′ Siemaszko), Hat, Mączka, Janus. Trener: Radosław Orłowski.

Ruch: Stambuła – Smoleń , Otwinowski, Harmata, Ćwielong – Sadlak (66′ Duda), Gwiaździński (78′ Brewczyk), Zalewski (72′ Piwoński), Siwy – Lazar (72′ Jarka), Szromek. Trener: Marcin Trzcionka.