Kolejny sprawdzian czeka w sobotę piłkarzy trenera Marcina Trzcionki. Drugi tydzień okresu przygotowawczego “Żółto-Czarni” zakończą grą kontrolną z Ruchem Zdzieszowice.
Sparingi “Cidrów” z imiennikiem z województwa opolskiego stały się już niemal tradycją. Zimą zdzieszowiczanie na ogół przyjeżdżają do Radzionkowa, latem to przedstawiciel śląskich IV-ligowców wybiera się w trasę do przeciwnika. Tak będzie również w sobotę. “Żółto-Czarni” przygotowujący się do startu zapowiadających się pasjonująco rozgrywek I Ligi Śląskiej sprawdzą się na tle czołowego IV-ligowca z sąsiedniego województwa.
Gospodarze sobotniego starcia mają za sobą solidny, równy sezon. Zajęli na jego mecie 4. miejsce w IV lidze opolskiej, 62-punktowy dorobek rozkładając niemal równo na dwie rundy. Do podium na finiszu stracili 7 punktów, do lidera – 11. Dotarli również do finału wojewódzkiego Pucharu Polski, w którym przegrali z III-ligowym MKS-em Kluczbork.
Do nowych rozgrywek drużynę ze Zdzieszowic przygotowuje jednak “nowa miotła”. Łukasza Wichra zastąpił Adrian Pajączkowski, doskonale znany z występów na m.in. śląskich boiskach w tym w barwach Ruchu Radzionków w latach 2003-2005. Drużynę zdążył wzmocnić m.in Kewin Jonik, którego fani “Cidrów” mogą kojarzyć z ich ligowych starć z Dramą Zbrosławice. Ponadto ekipa z Opolszczyzny zakontraktowała latem dwóch graczy z Piasta Strzelce Opolskie i trójkę zawodników grających dotychczas dla MKS-u Gogolin. W Zdzieszowicach – wg. doniesień serwisu nto.pl – nie będzie grać za to m.in. Piotr Strzelecki, który w poprzednich rozgrywkach, wraz z Dariuszem Zapotocznym, był najlepszym strzelcem drużyny.
Dla zdzieszowiczan mecz z “Cidrami” będzie trzecim sparingiem tego lata. W środę w pokonanym polu zostawili Dramę Zbrosławice, wygrywając aż 3:0. Ruch jest z kolei tydzień po wygranej na boisku III-ligowego Pniówka Pawłowice. Początek sobotniego meczu w Zdzieszowicach zaplanowano na godzinę 17:30.