W Elblągu kibice pierwszoligowego beniaminka wciąż czekają na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo, żeby jednak takowe wywalczyć piłkarze Olimpii będą musieli pokonać bytomską Polonię. Chociaż jeszcze kilka miesięcy temu obie drużyny dzieliły aż dwie klasy rozgrywkowe, to w tym momencie ta przepaść została zredukowana do zaledwie jednego punktu. To wszystko zapowiada nam ciekawe spotkanie w Elblągu. Kibice gospodarzy z wypiekami na twarzy czekają na spotkanie z rywalem, który w zeszłym sezonie mierzył się z najlepszymi drużynami w kraju.
Natomiast w Grudziądzu, inna Olimpia podejmie drugiego ze spadkowiczów, Arkę Gdynia. Podobnie jak Polonia, tak i drużyna z Trójmiasta spisuje się w tym sezonie poniżej oczekiwań. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że obie drużyny walczą o inne cele, bo jeśli w Bytomiu niewielu wierzy w szybki powrót do elity, to w nadmorskim mieście awans jest wręcz wymagany od podopiecznych trenera Němca. Jak do tej pory Olimpia i Arka zgromadziły na swoim koncie identyczną ilość punktów, co podobnie jak w spotkaniu rozgrywanym w Elblągu wróży nam wyrównany pojedynek, w którym to jednak w drużynie gości należy upatrywać faworyta do zwycięstwa.
Równie wyrównanie zapowiada się spotkanie Ruchu z Wisłą Płock. Obie drużyny w ostatnich spotkaniach przekonały się jak ważna w futbolu jest koncentracja i gra do ostatniego gwizdka sędziego. Jeśli jednak dla Wiślaków doliczony czas gry będzie kojarzył się pozytywnie, bo właśnie w ostatnich minutach spotkania z Olimpią Grudziądz zdołali oni zdobyć wyrównującą bramkę, to w Radzionkowie wszyscy są na siebie źli za brak konsekwencji w grze do ostatniego gwizdka. Ruch w zeszłym tygodniu zagrał naprawdę dobre spotkanie w Bydgoszczy, jednak ostatecznie przegrał z Zawiszą, który przeprowadził kluczową dla wyniku spotkania akcję sekundy przed ostatnim gwizdkiem sędziego. W Radzionkowie możemy się spodziewać meczu walki, którego wynik będzie miał bezpośredni wpływ na to, czy Ruch wyprzedzi Nafciarzy w ligowej klasyfikacji.
W ubiegłą środę, w Świnoujściu Flota pokonała w przełożonym ze względu na zamieszanie licencyjnie spotkaniu Górnik Polkowice. Wysokie zwycięstwo powinno dodać wiary w siebie Wyspiarzom, którzy w sobotę podejmą na własnym stadionie bydgoskiego Zawiszę. Rywal z pewnością niewygodny, bo grający jeszcze, jak się wydaje na fali wywołanej przez wywalczony rzutem na taśmę awans do pierwszej ligi. Aktualnie to właśnie Zawisza prezentuje się najlepiej spośród wszystkich beniaminków, czego efektem jest wysokie, czwarte miejsce w ligowej tabeli. Czy i tym razem drużyna z Bydgoszczy pokaże swój charakter i udowodni, że może sporo zamieszać w kwestii walki o awans ? Spotkanie Floty z Zawiszą już w sobotnie popołudnie.
Termalica, Kolejarz i Dolcan. Te drużyny do ostatniej kolejki ostatniego sezonu toczyły ze sobą korespondencyjny bój o utrzymanie i właśnie te trzy drużyny rzutem na taśmę utrzymały się na zapleczu Ekstraklasy. Kto jednak uważał, że taki stan rzeczy musi się powtórzyć w tym sezonie najwyraźniej się mylił. Całe trio aktualnie zajmuje miejsca w pierwszej szóstce, a liderem rozgrywek jest drużyna z Niecieczy. Z powyższej trójki, jako pierwsza w tej kolejce na boisko wybiegnie drużyna Dolcanu. W Ząbkach będzie gościł GKS Katowice, który podobnie jak przed rokiem zaliczył widoczny falstart. Katowicki pretendent do awansu, jak o drużynie z Górnego Śląska wypowiadano się przed sezonem nie wygrał do tej pory żadnego z pięciu spotkań dlatego wyjazd na Mazowsze może się okazać niezwykle ważny dla losów sztabu szkoleniowego i piłkarzy GieKSy.
Jak dotychczas poniżej oczekiwań prezentują się również drużyny z Nowego Sącza i Poznania, obie zdobyły jak do tej pory odpowiednio cztery i pięć punktów i obie będą miały okazję sprawdzić się w bezpośrednim pojedynku już w sobotni wieczór. Zielona rewolucja, która w przerwie między rundami ostatniego sezonu pierwszej ligi Wartę w ostatnim czasie wyraźnie osłabła. Lekiem na taki stan rzeczy ma być sprowadzenie do zespołu Marcina Klatta i zakontraktowanie w roli trenera Artura Płatka. Wydaje się, że te zmiany personalne mogą wyjść tylko na dobre drużynie z Wielkopolski, jednak o tym czy tak będzie przekonamy się po jakimś czasie, a pierwsza okazja do zaprezentowania się w zielonych barwach przed nowym szkoleniowcem i napastnikiem już w sobotę wieczorem na stadionie Sandecji.
Kiedy przed rozpoczęciem sezonu kibice Pogoni Szczecin zapoznawali się z terminarze spotkań swojej drużyny z pewnością zwrócili uwagę na spotkania z Arką, Piastem, czy Poloniom, jedna spotkanie z takim rywalem jak Termalica Nieciecza musiało przejść bez większego echa wśród fanów Portowców. Dzisiaj jednak do tego spotkania w Szczecinie podchodzą inaczej, bo nie jest już to mecz z jakąś przeciętną drużyną, nie wiadomo do końca jak się nazywającą, jednak jest to pojedynek z liderem tabeli, którego stawką jest właśnie miejsce na szczycie stawki. Obie drużyny muszą podejść do tego spotkania niezwykle skoncentrowane i obie będą musiały walczyć o każdy metr boiska, żeby w tym spotkaniu przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
O powrót na właściwe tory powalczy w drugim, niedzielnym spotkaniu Bogdanka Łęczna. Drużyna, która od dwóch zwycięstw rozpoczęła sezonowe wzmagania popadła ostatnio w drobny kryzys, do którego zażegnania ma dojść w Stróżach, gdzie rywalem Bogdanki będzie miejscowy Kolejarz. Zadanie jak najbardziej do wykonania, jednak tylko jeśli goście pokarzą się z swojej najlepszej strony. Jeśli siła ognia drużyny z Łęcznej wypali to linia defensywna Kolejarza będzie miała wyjątkowo dużo pracy. Należy jednak zaznaczyć, że i Kolejarz bramki strzelać potrafi, a w tym momencie ma tych strzelonych o jedną więcej niż niedzielny rywal.
Ciężka przeprawa przez tegoroczne rozgrywki czeka najwyraźniej klub z Polkowic. Najpierw zamieszanie licencyjne, a teraz słabe wyniki i w efekcie miejsce na szarym końcu tabeli nie rokują najlepiej dla drużyny z Dolnego Śląska. Również najbliższe, niedzielne spotkanie będzie nie lada wyzwaniem dla ubiegłorocznego beniaminka rozgrywek, który podejmie na własnym stadionie rozpędzającego się Piasta Gliwice. Piastunki najwyraźniej zastanowiły się nad swoją postawą w odniesieniu do celów, jakie w Gliwicach przed nimi postawiono, czego efektem są ostatnie wyniki i strata zaledwie jednego punktu do liderującej Termalici. W Gliwicach ponownie zaczęto wierzyć w awans do Ekstraklasy, a tą wiarę piłkarze ze Śląska mogą wzmocnić pokonując w ostatnim spotkaniu szóstej kolejki Górnik Polkowice.
Program spotkań szóstej kolejki pierwszej ligi:
Olimpia Elbląg – Polonia Bytom, sobota g. 17:00
Olimpia Grudziądz – Arka Gdynia, sobota g. 17:00
Ruch Radzionków – Wisła Płock, sobota g. 17:00
Flota Świnoujście- Zawisza Bydgoszcz, sobota g. 17:00|
Dolcan Ząbki – GKS Katowice, sobota g. 17:00
Sandecja Nowy Sącz – Warta Poznań, sobota g. 20:00
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Pogoń Szczecin, niedziela g. 16:00
Kolejarz Stróże – GKS Bogdanka, niedziela g. 16:00
Górnik Polkowice- Piast Gliwice, niedziela g.17:00