Większość spotkań kolejnej ligowej kolejki zostanie rozegranych w sobotę, a jednym z pierwszych będzie potyczka Bogdanki Łęczna z Sandecją Nowy Sącz. Mimo, że obie drużyny w tabeli dzieli dziesięciopunkowa przepaść, to ani wyżej notowana Sandecja nie ma już raczej szans na awans, ani teoretycznie słabsza Bogdanka nie powinna się już martwić o spadek. Dzięki temu brakowi większej presji wywieranej na obu drużynach możemy się spodziewać, że w sobotę w Łęcznej zobaczymy ciekawe spotkanie, a wiosenne statystyki pokazują, że obie drużyny potrafią grać ofensywnie, co daje nadzieje na naprawdę dobre widowisko.
Awans już zdecydowanie nie grozi Ruchowi, a widmo spadku zażegnała już chyba Pogoń. W sobotę w Szczecinie zobaczymy zatem kolejne spotkanie drużyn, których celem jest już tylko spokojne dokończenie tegorocznych rozgrywek. Miejmy nadzieję, że i to spotkanie dostarczy nam oczekiwanych wrażeń.
Inaczej sprawa ma się z innym meczem rozgrywanym nad Bałtykiem. W Świnoujściu miejscowa Flota będzie gościć Kolejarza Stróże, a samo spotkanie zadecyduje o tym, czy Flota wciąż będzie walczyć o Ekstraklasę, a Kolejarz Stróże o pozostanie w pierwszej lidze.
O swój byt na zapleczu Ekstraklasy walczyć wciąż musi również KSZO Ostrowiec Świętokrzyszki, które pokazało już niejednokrotnie, że potrafi grać pod presją, a w wiosennych meczach nie przegrało jeszcze na własnym stadionie, co stawia w trudnej sytuacji Górnika Polkowice, który w sobotę będzie gościł w ziemi świętokrzyskiej.
Sporych emocji powinny nam dostarczyć derby Śląska, tym razem z udziałem Gieksy i Odry. Dwa punkty jakie dzielą Odrę od zagrożonej spadkiem Termalici Bruk-Bet Niecieczy z pewnością nie pozwalają na spokojne podejście piłkarzy z Wodzisławia Śląskiego do spotkania katowiczanami. Derby rządzą się swoimi prawami co czyni spotkanie GKS-u z Odrą jeszcze bardziej nieprzewidywalnym.
Świetną szansę do udowodnienie swojej wyższości nad rywalami dostanie Łódzki Klub Sportowy. Zadanie, które czeka łodzian w nadchodzącej kolejce to pokonanie zagrożonej spadkiem drużyny z Niecieczy. Z pewnością zadanie może się okazać trudniejsze niż wynikałoby to z układu ligowej tabeli, ale mimo tego to w drużynie aktualnego lidera rozgrywek należy upatrywać zdecydowanego faworyta ostatniego, sobotniego meczu.
W niedzielę natomiast trudniejsze zadanie czeka drugą z drużyn zajmujących na dzień dzisiejszy miejsce premiowane awansem do Ekstraklasy. W Poznaniu Górale z Bielska-Białej stawią bowiem czoła najlepszej drużynie wiosny, Warcie. Jeżeli bielszczanie nie wyciągną właściwych wniosków z zremisowanego spotkania z Piastem, a Zieloni zagrają tak jak potrafią grać przed własną publicznością to Podbeskidzie może zaznać kolejnej ligowej porażki.
W ostatnim spotkaniu dwudziestej dziewiątej kolejki na murawę w Wodzisławiu Śląskim wybiegną jedenastki Piasta i MKS-u Kluczbork. Gliwiczanie tym spotkaniem będą chcieli zmazać złe wrażenie jakie zostawili po sobie w ostatnich ligowych spotkaniach, ale niedzielny rywal Piastunek z pewnością nie należy do łatwych i żaden wynik w tym spotkaniu nie powinien dziwić.
Program dwudziestej dziewiątej kolejki pierwszej ligi:
Bogdanka Łęczna – Sandecja Nowy Sącz, sobota g.17:00
Pogoń Szczecin – Ruch Radzionków, sobota g.17:00
Flota Świnoujście – Kolejarz Stróże, sobota g.17:00
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Górnik Polkowice, sobota g.18:00
GKS Katowice – Odra Wodzisław Śląski, sobota g.19:00
ŁKS Łódź – Termalica Bruk-Bet Nieciecza, sobota g.20:15
Warta Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała, niedziela g.16:00
Piast Gliwice – MKS Kluczbork, niedziela g.17:00
Dolcan Ząbki wygrywa walkowerem
Autor: Patryk Przydacz