„Żółto-czarna ojczyzna” powinna być obowiązkową lekturą każdego kibica Cidrów, ale nie tylko dla niego. Autorami są Wojciech Cieszyński, sekretarz klubu i Darek Leśnikowski, dziennikarz „Sportu”, który ogląda mecze w Radzionkowie odkąd pamiętam. Jak podkreślają, nie jest to jednak monografia Ruchu. “Zbyt wiele dokumentów, zapisków i kronik zaginęło w okresie wojennej zawieruchy” – zaznaczają. O czym jest więc ta książka? „O tym co na Górnym Śląsku najważniejsze: o domu, o rodzinie, o sąsiadach. O dobrej robocie i jej umiłowaniu. O małej ojczyźnie na którą składa się własny dom, podwórko, ogródek, szkolne boisko, droga do kościoła i sobotnie popołudnie spędzone na stadionie”… Zapewniam, że znajdziecie w tej książce wiele zabawnych, ale i dramatycznych historii ludzi związanych z Ruchem. Ozdobą książki jest również mnóstwo unikalnych zdjęć.” – pisał na swoim blogu Paweł Czado, dziennikarz „Gazety Wyborczej”.