„Po takim meczu, jeśli traci się sześć bramek, trudno o pochwałę dla kogokolwiej, nie mniej jednak nie można odmówić ambicji juniorom, którzy rozgrywali swój pierwszy mecz w seniorach. Zarazem jednak podkreślić muszę, że nie przypominam sobie sytuacji aby w pierwszym meczu rezerw musieli grać juniorzy. Każda z bramek którą straciliśmy była wynikiem indywidualnego błędu. To zawodnicy byłej drużyny Młodej Ekstraklasy Piasta wzocnieni kilkoma graczami pierwszej drużyny wykazali się stuprocentową skutecznością, a choć po naszej stronie były sytuacje, jak wyjście sam na sam z bramkarzem Michała Maka, to nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Można by dużo mówić o przebiegu meczu, analizować tracone bramki, ale ograniczę się do takiej uwagi, być może bardzo mocnej – jak ktoś aspiruje do gry w pierwszoligowym klubie to musi się wyróżniać w meczu ligi okręgowej!” – powiedział rozczarowny trener Dariusz Ficulak.
Zobacz także
Aktualności 4 dni temu
Piękny wieczór w Radzionkowie. Derby dla “Cidrów”!
To był wyśmienity występ Ruchu Radzionków w prestiżowych i ważnych dla układu tabeli derbach z Szombierkami Bytom. Podopieczni trenera…