Za szybko i za bardzo chcieliśmy to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Widać było wielką ochotę do gry całej drużyny, ale właśnie ta chęć bycia przy piłce i zagrania otwierającego podania była w pierwszej połowie po prostu naszym problemem, bo brakowało w naszej grze kultury. Wiadome było, i na to uczulałem, że Strzybnica zagra bardzo defensywnie i czekać będzie na kontratak. I tak też straciliśmy obie bramki. Prawda jest też taka, że mieliśmy kilka zdecydowanie lepszych okazji do zdobycia bramki niż te, w których je zdobyliśmy. Gajewski zagrał dziś z konieczności na srodku obrony, widać było, że ciągnie go do przodu, ale wywiązywał się z tego, czego od niego oczekiwałem. Genaralnie moja drużyna miała dziś dwa oblicza – w pierwszej połowie każdy chciał, a w drugiej zagrali swoje. – podsumował mecz trener Dariusz Ficulak.
Zobacz także
Aktualności 20 godzin temu
Z “Cidrami” nie ma nudy. Ruch wygrał z rezerwą Podbeskidzia
Trzeci raz z rzędu Ruch Radzionków wygrywa z rywalem stosunkiem 3:2. Tym razem "Cidry" wygrały z rezerwą Podbeskidzia Bielsko-Biała,…
Aktualności 2 dni temu
Żegnamy sezon przy Knosały! Ruch zagra z rezerwą “Górali”
IV-ligowy sezon 2024/25 pomału dobiega końca. Ruch Radzionków ma jeszcze do rozegrania trzy spotkania, ale w jednym z nich…