Trampkarze 2000:
Andaluzja Piekary Śląskie – Ruch 3:1
bramka: Ciomek.
Trener: Suder.
Trampkarze 2002:
Polonia Bytom – Ruch 3:2
bramki: Szromek, Deptała.
Ruch: Lach, Lipp, Poganiec, Głogowski, Sapiński, Szlęk, Zalewski, Miozga, Deptała, Szromek, Magdziak, Gąsior, Waniek, Gońda, Szpak, Jarka, Gołąbek, Dolibóg. Trener: Sobala.
Po bardzo zaciętym i emocjonującym meczu Ruch Radzionków przegrał na wyjeździe 2:3 z Polonią Bytom. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando zawodników z Radzionkowa, którzy mieli kilka dogodnych okazji na zdobycie gola. Tymczasem zespół z Bytomia tylko raz zagroził bramce Ruchu. Druga połowa to ataki radzionkowian i kolejne okazje, a najlepszą z nich miał Michał Szromek, który trafił w poprzeczkę. Polonia odpowiedziała dwoma akcjami. Po jednej z nich piłka trafiła w słupek. Pierwszy gol padł w 45 minucie, kiedy po podaniu Mateusza Lippa z zimną krwią bramkarza Polonii przelobował Michał Szromek. Już po minucie Polonia zdołała wyrównać i mecz stał się bardzo emocjonujący. Na siedem minut przed końcem meczu bardzo ładną akcję rozegrali graczu Ruchu i po podaniu Bartka Gąsiora bramkarza minął Rafał Deptała i wpakował piłkę do pustej bramki. Wydawało się, że już nic złego dla zespołu z Radzionkowa się nie stanie. Wtedy największy swój błąd popełnił sędzia, który mylił się tego dnia często, po którym Polonia strzela gola na 2:2, co miało miejsce na dwie minuty przed końcem meczu. Na dziesięć sekund przed upływem regulaminowego czasu po rzucie rożnym Polonia strzeliła kolejnego gola i wyszła na prowadzenie. W doliczonym czasie gry okazję miał jeszcze Rafał Deptała oraz w dobrej sytuacji przewrócony został Michał Szromek, ale gwizdek sędziego milczał. Niestety sami jesteśmy winni porażki bo gdybyśmy wykorzystali połowę naszych sytuacji to nic i nikt nie byłby w stanie wydrzeć nam wygranej a mecz zakończyłby się kilkubramkową przewagą Ruchu. Mimo porażki zespół zagrał bardzo dzielnie i walecznie – podsumował mecz trener Henryk Sobala.
Trampkarze 2003:
Ruch – Przyszłość Nowe Chechło 3:1
bramki: Dudziński, Wrodarczyk, Banek.
Ruch: Kwaśniewski, Waniek, Golus, Gońda, Dudziński, Maksymilian, Wrodarczyk, Banek, Szymański, Musiałek, Jarka, Saternus, Wrodarczyk. Trener: Wiszniewski.
Pierwsza połowa meczu była bardzo wyrównana, a obydwie drużyny stworzyły kilka bardzo dobrych sytuacji, lecz bramka nie padła, dlatego na przerwę schodziliśmy z bezbramkowym remisem. W drugiej połowie zawodnicy Ruchu wyszli na boisko bardzo skoncentrowani i z wielką wolą zwycięstwa co zaowocowało bramką już na samym początku. W dalszej części meczu grając już zdecydowanie lepiej, co udokumentowali strzeleniem jeszcze dwóch bramek, przeciwnikowi zaś udało się strzelić tylko jedną i mecz zakończył się zwycięstwem chłopaków z Ruchu – powiedział po meczu trener Przemysław Wiszniewski.
