Tylko tyle, a może aż tyle. Derby, jak powszechnie wiadomo, rządzą się nieco innymi prawami niż “zwykłe” mecze. Przede wszystkim jednak w odróżnieniu od wspomnianych powyżej spotkań z czołówką, mecz z Gwarkiem rozegrany zostanie na boisku rywala, na którym miejscowi czują się wyśmienicie, w tym sezonie wygrywając wszystkie mecze, a i w poprzednim doznając tylko dwóch porażek. O trudności tego terenu Ruch przekonał się już przed rokiem, przegrywając z pozycji faworyta i lidera rozgrywek, 2:4. Faworyta jutrzejszego spotkania trudniej wskazać, w końcu w odróżnieniu od poprzedniego sezonu, nasz derbowy rywal nie ukrywa, że jego celem jest awans, i jest bodaj jedynym takim klubem obok Ruchu. Wreszcie sama drużyna Gwarka także przeszła “rewolucję”, wzmocniając skład między innymi solidnym trzecioligowym zaciągiem z Szombierek, który podążył do Tarnowskich Gór w ślad za trenerem Krzysztofem Górecko, w ostatnich latach związnym właśnie z “Zielonymi”, czy znakomicie znanym kibicom Ruchu, ogranym na poziomie wyższych lig, na czele z Ekstraklasą, napastnikiem Dawidem Jarką. Zmiana celów na sezon, nowy trener, i przemyślane transfery służą na razie Gwarkowi, który w pierwszym fragmencie sezonu radzi sobie najlepiej z całej stawki, i jako jedny pozostaje na razie niepokonany. Jednak jeśli wyniki jakieś drużyny w ostatnich tygodniach robią największe wrażenie, to właśnie Ruchu, który jeśli potwiedzi dobrą formę, w meczu z liderem na jego terenie śmiało mierzyć może w trzy punkty. I z takim nastawieniem podopieczni trenera Damiana Galei wybiegną jutro na boisko.
Spotkanie na szczycie pierwszej grupy śląskiej czwartej ligi pomiędzy Gwarkiem Tarnowskie Góry a Ruchem Radzionków rozpocznie się o godzinie 16:00. Poprowadzi je sędzia Piotr Skoczylas z Częstochowy.