W przegranym spotkaniu w Zdzieszowicach swój sto czterdziesty mecz w barwach Ruchu Radzionków rozegrał Robert Wojsyk. Występ uczcił drugą z rzędu bramką, co ostatnio udało mu się we wrześniu 2018 roku.
Z kolei Michał Szromek po raz dziesiąty wybiegł w tym meczu w żółto-czarnych barwach.
Marcel Gieroń otrzymał już szóstą ligową żółtą kartkę w tym sezonie (a siódmą licząc z pucharem), tym samym obok Kamila Banasia i Marcina Trzcionki jest we wszystkich rozgrywkach najczęściej karanym piłkarzem Ruchu.
W tym meczu w roli faktycznego (choć nie formalnego z uwagi na brak uprawnień) pierwszego trenera Ruchu zadebiutował Piotr Rocki.
Mecz z naszym imiennikiem z opolszczyzny był już dziesiątym bez zwycięstwa! To wyrównanie najbardziej niechlubnej serii w udokumentowanej historii klubu. Ostatni raz dziesięć meczów z rzędu radzionkowianie nie wygrali jesienią 2005 roku, wtedy jednak notując pięć remisów. Obecnie w tej serii mamy zdobyte zaledwie trzy punkty.
Była to też czwarta z rzędu ligowa porażka na wyjeździe. By przypomnieć sobie taką serię trzeba cofnąć się do sezonu 2003/04, kiedy w starej trzeciej lidze “Cidry” z sześciu kolejnych meczów wracały bez punktów.
Po sobocie piłkarze Ruchu z pewnością mają do podziękowania swoim kolegom z Pniówka Pawłowice Śląskie, którzy strzelając dwa gole w doliczonym czasie gry wygrali 3:2 w Kluczborku. Gdyby do końca tego spotkania utrzymało się prowadzenie gospodarzy, szanse Ruchu na utrzymanie byłby już tylko iluzoryczne, a tak wciąż do miejsca bezpiecznego tracimy “tylko” cztery punkty.