Robert Moskal (trener Dolcanu) – Niepotrzebnie sami wprowadziliśmy sobie tyle nerwowości w grę. Wiem, że dobra pierwsza połowa kosztowała nas wiele sił, ale powinniśmy po przerwie zagrać trochę pewniej. Popełnialiśmy proste błędy a sami nie wykorzystywaliśmy dobrych okazji do podwyższenia wyniku. Ale nie będę dziś narzekał, bo wygraliśmy dziś ważny mecz i dlatego gratuluję chłopakom trzech punktów i kolejnej wygranej na własnym boisku. Nie mam pretensji do Bazlera o czerwoną kartkę – moi zawodnicy wiedzą, że jeśli odpuszczą na boisku choćby metr to będę miał do nich pretensje. Za rozmowy z sędzią, za niesportowe zachowanie są u nas ogromne kary, ale za walkę o punkty karać nie mogę.
Zobacz także
Aktualności 2 dni temu
“Żółto-Czarna” majówka. Ruch wygrywa w Myszkowie
Drugi mecz rozegrany przez "Cidry" w maju przynosi im drugie z rzędu zwycięstwo. Tym razem, w upalne popołudnie, podopieczni…
Aktualności 4 dni temu
Zapunktować w delegacji. Ruch jedzie do Myszkowa
Jedni bardziej wypoczęci, drudzy w lepszych nastrojach po poprzednim występie. W sobotę na boisku w Myszkowie zmierzą się miejscowy…