Paweł Giel (pomocnik Ruchu) – Mecz był bardzo ciężki, przeciwnik mimo pozycji w tabeli postawił trudne warunki bo gra przecież o utrzymanie. Cieszy że znów udało się mieć udział przy zdobytej bramce. To była ładna, składna akcja, dostałem ciekawą prostopadłą piłkę od „Maczka” i zagrałem wzdłuż bramki. Wydaje mi się, że bramkarz Kolejarza popełnił błąd, kątem oka widziałem że przy wyjściu z bramki lekko się zawahał. Nie miałem szans na strzelenie gola, starałem się wybrać jedyne słuszne rozwiązanie i zagrać w taki sposób jak to zrobiłem z nadzieją że ktoś znajdzie się w polu karnym. Był „Święty” w idealnym miejscu i tak zdobyliśmy trzy punkty.
Specyficzny klimat panował na trybunach w Stróżach, kibice „rzucali się” niemal po każdym zagraniu czy decyzji sędziego. Tymczasem rywale nie mieli moim zdaniem argumentów by nas pokonać. Zagrania ręką w polu karnym były przypadkowe i podyktowanie rzutów karnych byłoby po nich przesadą. Kolejarz grał podobną piłkę do Sandecji również próbując siać zagrożenie po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska. Staraliśmy się grać mądrze to co założyliśmy sobie przed meczem i zrealizowaliśmy nasz plan.
Kamil Szymura (obrońca Ruchu) – Kolejarz miał kilka sytuacji momentami spychając nas do defensywy ale kolejny mecz na zero z tyłu musi cieszyć. Nie ma już dla nas znaczenia gdzie gramy, czujemy się pewnie, w szatni jest dobra atmosfera a kolejne wygrane tylko nas budują. Dlatego czy u siebie, czy na wyjeździe walczymy zawsze o pełną pulę. Zaczynamy się bardziej interesować wynikami drużyn które przed nami, niż tych walczących o utrzymanie. Każde zwycięstwo przybliża nas do czołówki choć nie zakładamy sobie żadnych celów i gramy po prostu o jak najwyższe miejsce. Początkowo chcieliśmy jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie ale teraz coraz częściej spoglądamy na to co dzieje się przed nami.
Łukasz Skorupski (bramkarz Ruchu) – Lubię mecze takie jak dziś, kiedy mam trochę więcej pracy. Jestem wtedy cały czas w grze i łatwiej się skoncentrować. Nie spodziewałem się, że w trzech pierwszych meczach w barwach Ruchu uda się zachować czyste konto, teraz będę robił wszystko by podtrzymać tą passę.