Petr Nemec (trener Floty): Co mogę powiedzieć po tym meczu? Możemy być zadowoleni z trzech punktów, szybko zdobyta bramka dała nam komfort prowadzenia przez całe spotkanie. Zagraliśmy jednak poniżej tego czego oczekiwałem. W drugiej połowie praktycznie nastawiliśmy się na to by nie stracić gola, nie grając do przodu. Nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce. Wiadomo było że gospodarze nas ruszą i zrobią wszystko by wyrównać ale na szczęście nie pozwoliliśmy im nawet stworzyć ku temu okazji. Mogliśmy podwyższyć wynik wykorzystujac którąś z kontr w końcówce. Podsumowując – dziękuję moim piłkarzom za to zwycięstwo ale gra na pewno nie wyglądała tak jak ja sobie to wyobrażam.
Artur Skowronek (trener Ruchu): Trenerowi Nemcowi trudno powiedzięć coś fajnego o przebiegu tego spotkania, ale może przynajmniej cieszyć się z trzech punktów. Moim zdaniem nie powinniśmy dziś przegrać i nie zasłużyliśmy na tą porażkę. Ale nikt punktów za chęci, prowadzenie gry i utrzymywanie się przy piłce nie przyzna. Dziękuję moim zawodnikom bo włożyli ogromne zaangażowanie w ten mecz i w to by zapunktować. Szkoda że cisną mi się na usta słowa w kierunku pracy sędziów którzy moim zdaniem satysfakcji z dobrze wykonanej pracy zawieźć dziś do domu nie mają. Żółta kartka wyeliminowała nam z gry w Szczecinie ważne ogniwo czyli Tomka Foszmańczyka. Tracimy po faulu Miłosza Przybeckiego który do końca sezonu nie zagra. Absolutnie się tym nie bronię, ale szkoda że kolejny raz przytrafia się nam słabsza dyspozycja sędziów. Żałuję że tyle słów pada z mojej strony na temat ich pracy bo wolałbym się skupić na futbolu i grze piłkarzy. Ale dzisiaj ten spektakl został zepsuty. Szkoda.