Mecz z Dolcanem z drobnymi, niegroźnymi na szczęście potłuczeniami zakończyli również Adam Kompała i Adrian Mielec.
Tymczasem trenerzy obwieścili dzień dzisiejszy końcem wyjątkowo ciężkiej pracy podczas treningów. Jutro piłkarza będę mogli dłużej się wyspać, a treningi odbywać będą się już na lżejszym obciążeniu. Wszystko to po to, by złapać świeżość, i budować już właściwą formę na mecz z Górnikiem w Polkowicach i na kolejne mecze ligowe, z których każdy kolejny będzie przecież „tym najważniejszym w sezonie”.