„Bardzo się cieszę, że mecze wyjazdowe układają się nam tak dobrze, że przywozimy stamtąd bardzo cenne punkty, i że tam nie zawodzimy w żadnym względzie. Dziś na przykład możemy sobie powiedzieć, jak cenne były te trzy punkty wywiezione z Jarocina, bo skoro Jarota tak wysoko ogrywa naprawdę bardzo dobrą Olimpię Grudziądz, to niejedna drużyna z czołówki straci na tym terenie punkty.” – może pochwalić swój zespół trener Rafał Górak.
Ale wyjazdowe zwycięstwa w Jarocinie i w Toruniu oglądali tylko nieliczni sympatycy Ruchu Radzionków. A i ci najwierniejsi, którym niestraszne podróże za swoim klubem po całej Polsce, z pewnością chcieliby widzieć swój klub zwyciężający przede wszystkim w meczach u siebie. A tymczasem to właśnie w nich żółto-czarni tracą punkty, a ich kibice w trzech kolejnych meczach wychodzili ze stadionu mniej lub bardziej rozczarowani.
„Z Zawiszą nie wstyd przegrać, a taki z nim wynik musi być dla każdej drużyn wkalkulowany w ryzyko. Zaś takie mecze jak z Nielbą też się zdarzają, trzeba to wiedzieć. O Koronie Kielce już nawet nie wspominam, bo wiadomo z jakiej półki to drużyna, i jak wielkim honorem było dla nas móc się z nimi mierzyć. Ale faktem jest, że już w trzech meczach u siebie nie daliśmy pełnej satysfakcji naszym kibicom. I najwyższa pora to zmienić!” – przyznał trener.
A gdy to się zmieni, i forma wyjazdowa zostanie utrzymana, Ruch śmiało może mieć ambicje walczyć nie tylko o awans, ale i o mistrzostwo ligi. „Liga jest bardzo długa, a my jesteśmy na drugim, naprawdę znakomitym miejscu.” – zauważa opiekun radzionkowskiej drużyny – „I mamy za sobą już mecze z prawie wszystkimi zespołami z czołówki. Jest się z czego cieszyć, ale ambicje mamy jeszcze wyższe. Teraz przed nami spotkania, w których będziemy uważani za wyraźnych faworytów. Ale każdy z tych meczów będzie meczem naprawdę ciężkiej walki. I tak będzie już z Polonią Słubice.”
Celem Ruchu Radzionków na środowy mecz może być więc tylko zwycięstwo. Jednak plasująca się w środku stawki Polonia Słubice zdolna jest do sprawienia niespodzianki, i przed piłkarzami gospodarzy ogrom pracy przez pełne dziewięćdziesiąt minut gry.
„To prawda.” – przyznaje trener – „Polonia Słubice to zespół, który może ze spokojem do swoich meczów podchodzić, który stać na luz. Udaje im się nieraz wygrywać, są zdolni sprawiać niespodzianki, a porażki nie muszą ich tak bardzo martwić. Są tak zwanym zespołem środka tabeli. Na awans ich na pewno nie stać, ale też to nigdy nie było ich celem, a prezentując taką równą formę jak obecnie, o swój ligowy byt mogą być zupełnie spokojni. A to im pozwala zagrać bez presji z mocniejszym rywalem, i dla tego mocniejszego mogą takie mecze być bardzo groźne. Ale my nie obawiamy się Polonii Słubice, powiem więcej – z zespołami ze środka tabeli, takimi jakim jest nasz środowy rywal, powinniśmy pewnie wygrywać. I nie ma przebacz. Musimy w tym meczu zgarnąć trzy punkty, ale musimy też zagrać dobrze, dla kibiców. I na pewno nie możemy rywala zlekceważyć, bo gdyby do tego doszło, mogłoby się to skończyć bardzo źle. A tym jak drogie może być zlekceważenie przeciwnika pokazał nam przykład Zagłębia Sosnowiec w ostatniej kolejce.”
W zespole Ruchu wciąż wyłączony z gry jest Dawid Bober. Z Torunia z urazem przywodziciela wrócił zaś Tomasz Stranc, i dziś nie trenował. O tym czy znajdzie się w osiemnastce meczowej zadecyduje jutrzejszy trening.
Początek meczu Ruchu Radzionków z Polonią Słubice w środę 16 września o godzinie 16:30. W dniu tym obowiązywały będą następujące ceny biletów: bilet normalny: 8 zł; bilet ulgowy (dzieci szkolne i młodzież ucząca się za okazaniem legitymacji): 5 zł oraz bilet dla kobiet i dzieci do dziesiątego roku życia: 2 zł.
