Po sześciu meczach bez wygranej Ruch Radzionków przełamuje kiepską serię w pewnym stylu ogrywając Unię Rędziny. Gracze „Cidrów” nie tylko sięgnęli po komplet punktów, ale też wreszcie skutecznie wykonywali rzuty karne, którymi otworzyły i zamknęły rezultat.
W starciu z przedostatnią ekipą stawki trener Marcin Trzcionka nie mógł skorzystać z chorego Kacpra Sadlaka. Na przedmeczowej rozgrzewce jasne stało się również, że z powodu kontuzji nie zagra Szymon Siwy, awizowany początkowo w wyjściowym składzie.
Drugi raz z rzędu „Żółto-Czarni” wyszli z ustawieniem z trzema stoperami i wahadłowymi. Grając w tej konfiguracji gospodarze od początku nękali defensywę rywala. W ciągu pierwszego kwadransa świetną okazję miał Michał Szromek, bramkarza Unii sprawdził również Fabian Brewczyk. W 19. minucie Ruch po raz kolejny znalazł się w okolicach „szesnastki” rywala. Szromek podał do Piotra Kwaśniewskiego, którego faulował Piotr Góralczyk. Arbiter wskazał na „jedenastkę”, z której po chwili skorzystał Szromek. Gol był ważny nie tylko dlatego, że pozwolił objąć miejscowym prowadzenie. Był równocześnie pierwszym w sezonie dla Michała Szromka i… pierwszym wykorzystanym rzutem karnym, po trzech zmarnowanych wcześniej „jedenastkach”.
Drugi cios gospodarze zadali w 38. minucie. Kapitalnym podaniem z własnej połowy Marcina Kowalskiego uruchomił Tomasz Harmata. „Kowal” spokojnie uderzył obok wychodzącego z bramki Artura Kowalczyka i było 2:0. Wynik nie zmienił się do przerwy, choć błędy gości sprawiały, że były fantastyczne okazje na jego poprawę. Szromek kopnął jednak centymetry obok słupka, z kolei w obramowanie bramki trafił Fabian Brewczyk.
Pięć minut po zmianie stron drugiego gola na koncie miał już Michał Szromek. Po idealnym dośrodkowaniu Kwaśniewskiego 21-latek głową skierował piłkę do bramki. „Żółto-Czarni” niemal nie dopuszczali rywali pod własne pole karne, sami mieli z kolei ochotę na kolejne trafienia. Blisko był zwłaszcza Brewczyk, który po kolejnej centrze Kwaśniewskiego znów obił słupek. Po strzale Leona Fuliantego piłkę z okienka bramki „wyjął” Kowalczyk, wreszcie w doliczonym czasie gry arbiter podyktował drugą tego dnia „jedenastkę” dla Ruchu. Dawid Błasik ręką zatrzymał dośrodkowanie Szymona Matyska, który po chwili ustalił rezultat na 4:0 dla „Cidrów”.
Ruch Radzionków – Unia Rędziny 4:0 (2:0)
1:0 – Michał Szromek 19′-k
2:0 – Marcin Kowalski 38′
3:0 – Michał Szromek 50′
4:0 – Szymon Matysek 90′-k
Ruch: Strzelczyk – Kwaśniewski, Harmata, Otwinowski, Fulianty, Cwielong – Szromek (78′ Dudziński), Zalewski (67′ Matysek), Gwiaździnski, Brewczyk (75′ Turczyn) – Kowalski (83′ Duda). Trener: Marcin Trzcionka.
Unia: A. Kowalczyk – S. Kowalczyk, Kempa, Dobosz (46′ Trzepizur), Porochnicki (46′ Weżgowiec), Góralczyk, Niedbała (46′ Przygodzki), Żabik (10′ Bąk, 75′ Krajewski), Nurek, Błasik, Krawczyk (46′ Levchenko). Trener: Robert Siuda.
Żółta kartka: Levchenko (Unia)