Drużyna Ruchu, która od pięciu meczów pozostaje niepokonana, w ostatnich dwóch grach notowała jednak remisy. Ten ostatni, wywalczony tydzień temu w Będzienie, był jednak dla radzionkowian niezwykle budujący, bo mimo braków kadrowych i fatalnej sytuacji w przerwie, po zmianie stron udało się im odrobić aż trzybramkową stratę. Nic więc dziwnego, że w obozie Ruchu humory dopisywały, i w starciu z Gieksą, choć jeszcze nie wszyscy kontuzjowani piłkarze będą zdolny do gry, mierzą oni w powrót na ścieżkę zwycięstw. Jak na razie “Cidry” w meczach z rezerwami klubów wyższych lig sięgnęły po komplet punktów, i nieważne im było czy mierzyły się z rywalem bogatowo uzupełnionym zawodnikami nawet z boisk Ekstraklasy, jak było to w przypadku Piasta Gliwice, czy, jak to zrobiły drugie drużyny Rakowa Częstochowa i Ruchu Chorzów, w bój posłały niemal wyłącznie samą młodzież. W jutrzejszym meczu trudno liczyć na ujrzenie na murawie wielu zawodników pierwszoligowych, bowiem pierwsza drużyna klubu z Katowic swój ligowy mecz rozgrywa następnego dnia, w niedzielę, a zatem nie pośle do boju zawodników, którzy aspirują do znalezienia się w meczowej osiemnastce.
Mecz Ruchu Radzionków z GKS-em Gieksą II Katowice S.A. poprowadzi sędzia Jakub Krajewski ze Skoczowa.