IV-ligowe rozgrywki w sezonie 2023/24 dobiegają końca. Ruch na swój ostatni mecz pojedzie do Jaworzna, gdzie zmierzy się z miejscową Szczakowianką. “Żółto-Czarni” wiedzą już, które miejsce zajmą na mecie, wciąż jednak mają motywację, by z sobotniej delegacji przywieźć komplet oczek.
Na pożegnanie jesieni jedni i drudzy starli sie w Radzionkowie o to, która z drużyn w nieco spokojniejszych nastrojach spędzi zimową przerwę. “Cidry” dzięki skutecznie egzekwowanemu przez Michała Szromka rzutowi karnemu wygrały 1:0, wyprzedzając w tabeli swoich przeciwników. Wiosna minimalna – wynosząca dwa oczka – przewaga Ruchu nad “Drwalami” urosła do gigantycznych rozmiarów. Podczas gdy ekipa trenera Marcina Trzcionki punktowała znakomicie, dopisując do dorobku kolejnych 30 oczek, jaworznianie uciułali raptem cztery punkty i muszą pogodzić się ze spadkiem z ligi.
Nerwowa zima, rotacja na stanowisku szkoleniowca i fatalne wyniki w rundzie rewanżowej zespołu trenera Dawida Karpińskiego sprawiły, że Ruch emocjonującą historię bezpośrednich starć z jaworznianami przerwie na co najmniej rok. Statystyki tej rywalizacji będzie chciał zawiesić wygraną, bo ta nie tylko pozwoli “Cidrom” udać się na urlopy w świetnych nastrojach, ale też da nadzieję na sięgnięcie po tytuł “Rycerzy Wiosny”. Aby tak się stało “Żółto-Czarni” muszą liczyć nie tylko na swoje zwycięstwo, ale też potknięcie Sparty w derbach Katowic z Podlesianką. Bez względu na rezultat starcia w Jaworznie ekipa trenera Marcina Trzcionki na mecie zajmie świetne, czwarte miejsce w tabeli.
Spotkanie “Cidrów” ze Szczakowianką w Jaworznie rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:00.
