“Wacha” jest wychowankiem Piasta Choszczno. Stamtąd w 1999 roku przeniósł się do warszawskiej Polonii, gdzie debiutował w Ekstraklasie. Na boisku spędził kwadrans w meczu pierwszej kolejki z Widzewem Łódź i jak się okazało był to jego jedyny ligowy występ w barwach “Czarnych Koszul”. Epizod ten pozwolił mu jednak wpisać do CV tytuł Mistrza Polski 1999/2000.
Z Ekstraklasą wziął rozbrat na cztery lata. Występował w barwach Czarnych Żagań, Hutnika Warszawa, Ceramiki Opoczno i Łódzkiego KS. Osiem goli jesienią 2004 roku (II liga i Puchar Polski) w barwach łodzian poskutkowało transferem do Lecha Poznań. Przy Bułgarskiej w ciągu dwóch lat Wachowicz wystąpił w 40 meczach, radując sympatyków “Kolejorza” czterema trafieniami. Nie był wtedy ustawiany na pozycji ofensywnego pomocnika, za to jego współpraca z Piotrem Reissem i Zbigniewem Zakrzewskim wyglądała obiecująco.
Z Poznania nowy zawodnik Ruchu udał się do Gdyni. Pierwsze dwa sezony w Trójmieście to jeden z bardziej udanych okresów w karierze “Waszki”. Siedem goli w 13 ligowych występach w Ekstraklasie wiosną 2007 roku pomogło zająć gdynianom 11 miejsce w ligowej tabeli, jednak na skutek afery korupcyjnej Arka z Wachowiczem w składzie rok później była już w II lidze.
Tam rządził i dzielił Wachowicz. 20 goli w całym sezonie 2007-2008 sprawiło, że z jednym trafieniem straty do Roberta Lewandowskiego piłkarz Arki został wicekrólem strzelców. Po powrocie do elity Wachowicz zatracił swoją skuteczność, przez dwa lata zdobywając 5 ligowych bramek (w 42 występach). Z końcem minionego sezonu odszedł z Gdyni, swoim podpisem pod umową z Ruchem decydując się na kontynuowanie kariery w barwach “żółto-czarnych”.