Mateusz Mika i Damian Michalik kontuzjowani

Mateusz Mika zagrał całe spotkanie w bramce „Cidrów” ale na pięć minut przed końcem spotkania przy próbie wprowadzenia piłki do gry niefortunnie postawił stopę i skręcił kostkę. Wydawało się, że w obliczu wcześniej dokonanego kompletu zmian przez Artura Skowronka na ostatnie fragmenty meczu między słupki bramki Ruchu powędruje Paweł Giel, ale pozyskany latem z Ruchu Zdzieszowice Mika zdołał dokończyć spotkanie. – Na razie trudno przesądzać ile będzie trwała przerwa Mateusza w treningach, opuchlizna jest ciągle spora i dopiero jutro można będzie przeprowadzić szczegółowe badania. Wydaje się jednak że Mateusz będzie mógł wrócić dopiero za dwa-trzy tygodnie – relacjonuje sytuację trener Artur Skowronek.

Podobnie wygląda sytuacja Damiana Michalika. Młody napastnik wypożyczony z Górnika Zabrze zmienił w przerwie meczu z Dolcanem Szymona Skrzypczaka. Okazuje się, że również on w tym meczu skręcił kostkę.